Cześć, Dziewczyny
Kilka tygodni temu udało mi się wygrać w konkursie organizowanym na blogu Kellu Melu. Nagrodą był (bodajże) czerwcowy GlossyBox oraz voucher 120-złotowy na wybraną bransoletkę z asortymentu Kelly Melu.
O biżuterii Kelly Melu słyszałam już od baaardzo dawna. Sama wielokrotnie interesowałam się ich stroną internetową, przeglądałam nowości i aktualne oferty. Generalnie nigdy nie przepadałam za modą noszenia stu tysięcy bransoletek na jednej ręce, bo i po co? Nie podoba mi się to. Muszę jednak przyznać, że kilka sznurkowych bransoletek na jednej ręce wygląda naprawdę ciekawie. ;)
Popisałam trochę z firmą i dowiedziałam się, że mogę sobie wybrać dwie bransoletki, byle zmieściły się w kwocie 120 zł, lub ewentualnie do jednej z nich dopłacić. Miałam na to ochotę, bo naprawdę mają kilka strasznie ciekawych bransoletek, ale rozsądek zwyciężył i jak na pierwszy raz wybrałam po prostu dwie i pokryłam za nie koszty wysyłki.
Pierwsza z nich to dwie urocze stópki :) Wybierałam je dosyć dawno temu, kiedy lato trwało w pełni i dopiero zaczynałam czuć jego uroki. Od razu skojarzyły mi się z plażą (nie wiem, czemu? ;) ) a ta z kolei z wakacjami :) A to zawsze były dla mnie miłe wspomnienia, stąd też ten wybór. :)
Prawda, że urocza? ;) Stópki są pozłacane, a sznureczek jest dość gruby. Dosyć ciężko mi się ją wkłada i dopasowuje, ale od biedy ujdzie. ;)
Z kolei w tej bransoletce zakochałam się bez pamięci i noszę ją bez przerwy. Dla przypomnienia - nigdy tego nie robiłam, bo zawsze miałam wrażenie, że bransoletki mi przeszkadzają. ;) Z tą jest zupełnie inaczej. Ma cieniutki sznureczek i praktycznie wcale nie czuć jej na ręce.
Ta czarna obwódka powyżej to jakiś błąd oświetlenia. Na żywo niczego takiego nie ma, jest cała pozłacana. Wybrałam sobie na niej grawer "Never give up". Następnego dnia po jej otrzymaniu odszedł po 14 latach mój Ukochany pies i to hasło jest mi wciąż potrzebne, by bez przerwy po niej nie płakać... :(
Początkowo się zirytowałam, bo chciałam inny kolor sznurka i pisałam im to wyraźnie, ale po założeniu jej na rękę uważam, że nawet lepiej się stało i ten kolor sznurka bardziej do niej pasuje :)
Bonusowo dwie razem ;)
Ja jestem nimi zdecydowanie zauroczona, zwłaszcza tą drugą. ;)
Nie lubię ciężkich, masywnych i kiczowatych bransoletek, przytłaczają mnie. Te są delikatne i noszę je obecnie non stop, nawet nie czując, że je mam :)
Co o nich sądzicie? ;) Znacie biżuterię Kelly Melu? Lubicie, czy wprost przeciwnie?
Podobają mi się. Stópki są urocze
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńTa druga też mnie zauroczyła :) Też bym taką chciała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam takie malutkie stópki przypinane do kurtki np. albo swetra. Takie bransoletki wolę sobie sama zrobić, zakupić taniej materiały i wykonać po swojemu :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie po takich tańszych materiałach dostaję tak mocnego uczulenia, że ze skóry wychodzi mi 'mięso' :| miałam już taką przygodę i nie mogłam sobie dać rady z ręką...
Usuńjakie cudowne ♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa takie bransoletki robię sobie sama ;) Zawsze to niższy koszt i dowolność formy i treści ;)
OdpowiedzUsuńja po tych zwykłych dostaję uczulenia, ostatnim razem męczyłam się po takim czymś prawie pół roku :]
UsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńno ładne, ale nikt i nic mnie nie namówi na te koszta :P
OdpowiedzUsuńnie musiałam się o nie martwić, bo je wygrałam :D
Usuńale ja nie :P
Usuńi tak myślę, że się kiedyś sama skuszę na jeszcze jedną (tą z tym kółkiem), tylko z innym grawerem, podoba mi się szalenie :P
Usuńz tego co się orientuję są tańsze od Lilou :)
UsuńŚliczne! mi stopki skojarzyły się z dzidzią;)
OdpowiedzUsuńteż dobre skojarzenie ;)
Usuńte stópki są przepiękne ! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłodka ta ze stópkami ;)
OdpowiedzUsuńto fakt, urocza ;)
Usuńale piękne ! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńładne, ale ja nie noszę w ogóle bransoletek i mogę sobie tylko popatrzeć ;)
OdpowiedzUsuńja też nie noszę a przez nie zaczęłam :D
UsuńSą bardzo ładne :) ale i cena wysoka
OdpowiedzUsuńnie ja je ustalałam ;P
UsuńObie bardzo ładne! Uwielbiam bransoletki:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚliczne:)Mi się te stópki baardzo podobają:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że jest stópkowy szał?:D
UsuńStópki są uroczę, a druga jest z fajnym przesłaniem
OdpowiedzUsuńPozazdrościć :)
dzięki ;P
UsuńOsobiście uwielbiam bransoletki Lilou i jak na razie pozostaję im wierna, pomijając Pandorę ;)
OdpowiedzUsuńoj, te z Lilou też mi się marzą ;)
Usuńurocze te stópki :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa tam uwielbiam bransoletki by dziubeka, mialam lilou ale się szybko ścierają :(
OdpowiedzUsuńcoś słyszałam o tych dziubkach, ale muszę się więcej zagłębić co i jak :D
Usuńsię zagłębiaj :D Mam pytano - jadę dziś do MAC a wiem, że Ty znawca Benefitu.. jak myślisz, lepszy rozświetlacz mineralny z MAC czy z Benefitu? :D Mam wielki dylemar :P
Usuńpewnie, że Benefit ! :D
Usuńbardzo fajne, choć z uwagi na swoje wielkie łapy i nadgarstek lepiej czuję się jak mam tam coś większego :D na przykład Pandorkę :D hyhy
OdpowiedzUsuńteż mam wielkie łapy ;D ja tam nie lubię jak coś mi zawadza na nadgarstku, a tego w ogóle nie czuć, przynajmniej tej drugiej ;P
UsuńTe stópki są genialne!
OdpowiedzUsuńno proszę :P
UsuńKelly Melu sa przesłodkie, właśnie oszalałyśmy z koleżanką na ich punkcie. A stópki są PRSESŁODKIE!
OdpowiedzUsuńcieszę się:)
UsuńStópki super :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚlicznie są te bransoletki, stópki urocze :)
OdpowiedzUsuńwidzę szał stóp :P
Usuńświetne bransoletki, lepsze to kóleczko z grawerem :)
OdpowiedzUsuńnooo w końcu! :D też tak myślę ;D
UsuńWybrałaś bardzo ładne wzory :) Zwłaszcza te stópki są urocze :)
OdpowiedzUsuńA jak z trwałością sznureczków i ewentualnym ciemnieniem lub ścieraniem się zawieszek?
tą ze stópkami dość ciężko się zacieśnia wokół nadgarstka, zwłaszcza samemu, ale nie jest to niewykonalne ;) druga chodzi luźniej, ale ma cieniutki sznureczek i boję się, że się przetrze i zerwie po jakimś czasie :(
Usuńco do ciemnienia/ścierania zawieszek - mam je dopiero tydzień, więc jeszcze nic na ten temat nie mogę powiedzieć, opinie na necie były różne. Mam nadzieję, że u mnie będzie ok ;)
Urocze, zwłaszcza ta z kółeczkiem :) Również lubię delikatne bransoletki, noszę jedną Lilou :)
OdpowiedzUsuńboskie stópki
OdpowiedzUsuńśliczne obie!!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie !! na candy!!
http://twoje-kosmetyki.blogspot.com/
ta druga super :)
OdpowiedzUsuńStópki mnie zauroczyły! Są takie w Twoim stylu:))
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Kelly melu, bardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńpierwsza jest sliczna !
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie :)http://photoographie.blogspot.com/
jakie urocze:))
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:*
Hej:-) Otagowałam Cię http://swiatwkolorach.blogspot.de/2012/09/versatile-blogger-award.html Zapraszam do zabawy :-)
OdpowiedzUsuńnie znam firmy, ale najchętniej już zaraz napisałabym do nich, że też tak chcę! obawiam się jednak, że po tym poście będą mieli wiele takich mali, a mój komentarz dopiero 67 :(
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się moda na takie sznurkowe bransoletki. kiedyś kupiłam na by dziubeka w dzień darmowej wysyłki (próbowałam znaleźć żeby Ci pokazać, ale chyba nie mają jej już w ofercie), ma już poprzecierany sznureczek, a ja nadal jestem w niej zakochana:) no i co najważniejsze, a o czym nie napisałam- jako zawieszkę ma kluczyk:)
wow, super są te bransoletki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, dziewczęce, wdzięczne. Zwłaszcza "stópki" :)
OdpowiedzUsuńObie bransoletki są śliczne! taką ze stópkami sama z chęcią bym nosiła :)
OdpowiedzUsuń