Cześć, Dziewczyny ;)
Czy znacie Sashę, jedną z najnowszych mieszkanek BeneKrainy, zwanej Crescent Row, w której zamieszkuje kilka pięknych, niezależnych, różniących się od siebie charakterem 'dziewcząt? Na Crescent Row znajdziemy następujące mieszkanki: Lee Lee, Bella, Sofia, Eva, Gina, Carmella. Kojarzycie te Panie? Dzisiaj będzie o jednej z nowszych sąsiadek, czyli o figlarnej Sashy... :)
Jestem przekonana, że kojarzycie te perfumy, ich wyjątkowych, unikalnych opakowań po prostu nie da się przeoczyć, będąc w Sephorze. Przynajmniej ja zawsze zwracam na nie uwagę i nigdy nie mogę się powstrzymać przed powąchaniem każdej z nich, zwłaszcza mojej ulubionej Carmelli... Mam nadzieję, że kiedyś i ona do mnie trafi. :) Póki co zadowalam się Sashą, która również pachnie przepięknie. Tak też oczywiście wygląda - spójrzcie same... ;)
Flakoniki perfum Benefit kształtem przypominać mają shakery do koktajli. :) Sasha dostępna jest wyłącznie w perfumeriach Sephora. Za 30 ml zapłacimy ok. 159 zł.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: kwiat pomarańczy, brzoskwinia, róża
nuta serca: ylang - ylang, tiare, biała peonia, jaśmin
nuta bazy: piżmo, ambra, wanilia
See & be seen Sasha, to zapach dla kobiet uwielbiających być w centrum uwagi. "Sasha to wielbicielka sztuki nowoczesnej, miłośniczka wizyt w galerii sztuki, która kocha luksus, niespieszne życie i wytworne towarzystwo."
Sasha pachnie kwiatem pomarańczy, brzoskwinią i różową frezją. Bazę zapachu stanowi ylang ylang, kwiat tiare, biała peonia i jaśmin, a głębi zapachu dodaje piżmo, ambra i wanilia.
Jest to zapach niesamowicie energetyzujący i pobudzający do działania. Bez wątpienia nie można przejść obok niego obojętnie. Jest bardzo trwały i intensywny, a nutą najbardziej wyczuwalną jest kwiat pomarańczy, nieco później, kiedy zapach rozwinie się na skórze/ubraniu/włosach, wyczuwam w nich słodką, zmysłową woń, choć nie jest to typowa słodycz, jak np. w Carmelli, która mnie szalenie kusi. Nie znam się na opisywaniu zapachów, więc pozostawię to specjalistkom w tej dziedzinie a Was, gorąco zachęcam do powąchania ich, przy okazji kolejnej wizyty w Sephorze. Być może i Was oczarują one swoim zapachem i niebanalnym flakonikiem. :)
Ja uwielbiam to pudełeczko, a wyciąganie ich z domku to czysta przyjemność, zwłaszcza dla oczu! Sam flakonik też szalenie mi się podoba, bo jest zgrabny, lekki i idealnie leży w dłoni. :)
Moja ocena: 6/6
Jeśli dotąd nie miałyście pomysłu na prezent świąteczny dla bliskiej osoby... już go macie! Jestem pewna, że obdarowana nią osoba będzie zachwycona i zaprzyjaźni się z Sashą taką prawdziwą, babską przyjaźnią... ;-)
Znacie perfumy Benefit? Trafiają w Wasz gust, czy wręcz przeciwnie? Którą mieszkankę Crescent Row lubicie najbardziej? :)
Ale świetny , tylko jak na moją kieszeń trochę drogi :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na wymianę / Sprzedaż a ja tym czasem idę do Cb zobaczyć co masz :)
Rozumiem, tak czy siak mam nadzieję, że kiedyś wpadnie w Twoje ręce. ;)
UsuńNa pewno niuchnę :) Brzmi intrygująco ;)
OdpowiedzUsuńSam zapach jest intrygujący.. ;)
UsuńCena niestety mnie poraziła :O Może kiedyś się skusze ;) Żeby chociaż to było 50 ml a nie 30 :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Oj, mnie przerażają ceny od 200zł za 30 ml. 100kilka jeszcze jestem w stanie zapłacić, choć też nie bez żalu ;)
UsuńMarzą mi się laugh with me LeeLee, powąchałam je raz i przepadłam;) Ale skuszę się na nie dopiero jak wykończę wszystkie zapasy perfum;)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem :) ja przepadłam po powąchaniu Carmelli :) Jest cudowna i ma w nutach zapachowych wszystko to, co tak uwielbiam! <3 jest ma mojej wishliście póki co ;)
UsuńRozejrzę się za nim przed mikołajkami :D
OdpowiedzUsuńI to jest właściwy tok myślenia ;) powodzenia w znalezieniu tej jedynej ! <3
Usuńwizualnie bardzo cacuszko:)
OdpowiedzUsuńejjj, zapachowo teeeeż! ;)
UsuńOpakowanie to cacko :)
OdpowiedzUsuńCiężko zaprzeczyć <3
UsuńTo chyba takie idealne na zimę? ;>
OdpowiedzUsuńA flakonik bardzo oryginalny, nie nudny :-)
Myślę, że tak, bo mają w sobie coś otulającego :)
UsuńWydaje się świetna! I ten wypasiony flakonik!! :D
OdpowiedzUsuńJest taka! :D Flakoniki od zawsze mi się podobały, ja to taka sroka jestem... ;-)
Usuńśliczne opakowania ;)
OdpowiedzUsuńzapachu nie znam.... niestety :(
koniecznie musisz to nadrobić :*
UsuńOpakowanie jest bardzo charakterystyczne. Niestety nie na moją kieszeń, ale zbliżają się moje urodziny, święta i ktoś mógłby mi je sprezentować :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żebyś zatem znalazła je pod choinką :)
UsuńCześć :) Jakiś czas temu wspominałam u siebie na blogu o akcji Szlachetna Paczka.. Teraz juz mamy wybraną rodzine, któej dokładnie możemy pomóc! Wszystkie szczegóły i informacje oraz lista najpotrzebniejszych rzeczy znajduję się u mnie w najnowszej notce ;) http://making-myself-beauty.blogspot.com/2012/11/b-jak-bloger-i-bohater-wybralismy.html
OdpowiedzUsuńZapraszam do przyłączenia się, a także o podzielenie się akcją u siebie na blogu, aby jak najwięcej osób mogło się o niej dowiedzieć i pomóć! ;))
Bardzo przepraszam Cię za spam.. ale po prostu bardzo mi zależy na tym aby rodzina otrzymała pomoc ;)
No dobra, wyjątkowo nie usunę, skoro taki cel. Ale tak czy siak, nie lubię spamowania. :>
UsuńUwielbiam te opakowania, a zapach najbardziej lubię Lee Lee :) Widziałam je ostatnio w jakimś zestawie z próbkami kosmetyków Benefitu.
OdpowiedzUsuńChyba były :) A widzisz, a ja muszę się Lee Lee bardziej 'przywąchać', bo dużo osób je chwali :D
UsuńJestem ciekawa tego zapachu, będę w Sephorze to z chęcią powącham:)
OdpowiedzUsuńDaj potem znać, co sądzisz :)
Usuńświetnie się prezentują. :)
OdpowiedzUsuńJak to u Benefita bywa:)
UsuńJa lubię słodkie , albo cytrusowe zapachy.
OdpowiedzUsuńTo tak, jak ja :D
Usuńjuż sam flakon zachęca do kupienia :) chciałabym niuchnać :D
OdpowiedzUsuńa niuchnij sobie :D
Usuńopakowanie jest CUDOWNE :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJeszcze nie miałam zapachu z Bene ale mam nadzieję,że Mikołaj mi je przyniesie:)
OdpowiedzUsuńteż mam taką nadzieję! :)
UsuńChyba pierwsze perfumy, gdzie nawet pudełeczko mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńTylko się cieszyć :)
UsuńNie znam tego zapachu, ale opakowanie piękne i opis bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńWow, wygląda cudnie! Ciekawe czy zapach by mi się spodobał:)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego, jak przejść się do Sephory i poniuchać :)
UsuńNigdy nie zwróciłam na nie uwagi ;) Będę musiała poniuchać w Sephorze.
OdpowiedzUsuńniuchaj, niuchaj i zakochaj się szybko:)
UsuńOstatnio wąchałam perfumy z tej serii bardzo mi sie podobały prawie wszystkie. Jak z trwałością?
OdpowiedzUsuńcały dzień, a ubrania pachną jeszcze przez co najmniej 4 dni :)
Usuńopakowanie genialne :)
OdpowiedzUsuńjak wszystkie marki Benefit :)
UsuńOpakowania są cudne. chciałabym takie perfumki :)
OdpowiedzUsuńmiałam i mi się zgubiła... o buuuu :(
OdpowiedzUsuńkocham Benefit:D
OdpowiedzUsuń