Próbuję dziś swoich sił ponownie, zachędzona mym Catciakiem :* Zrobiłam ponad 250 zdjęć, ale tych, które wyszły jest zaledwie garstka. :/ Dlatego przymknijcie oko, bo makijaż w rzeczywistości był owszem w tych odcieniach, ale zdecydowanie ciemniejszy. :( Dwa ostatnie zdjęcia są najbardziej zbliżone do realnych barw.


W takich kolorach czuję się najlepiej i bardzo często je noszę. :) A tak poza tym, to ciekawi mnie jak ocenicie mój kolor tęczówek, bo ostatnio tak szaleją, że nie ma dnia, bym nie zastanawiała się, jaką naprawdę mają barwę. :D
Kosmetyki, których użyłam:
- kredka do brwi, MAC, dirty blonde
- baza pod cienie, Artdeco
- cienie: MAC: stylishly merry; tall, dark & handsome; ready to party; paletka INGLOT skomponowana przez siebie
- kredka do oczu Avon Supershock, czarna
- żelowy eyeliner Bobbi Brown black ink
- maskara Lancome Hypnose Doll Eyes
Jak oceniacie moją kolejną makijażową "bitwę"? ;) Wszelkie rady mile widziane, bym na przyszłość wiedziała, co poprawić. :)
Tak właśnie pomyślałam, że to te cienie MAC, które wcześniej prezentowałaś. Ślicznie wyglądają na oczach :)
OdpowiedzUsuńsą cudne i tak pomyślałam, że użyję w makijażu żeby Wam pokazac :)
UsuńBardzo ładne są, niestety średnio moje kolory - ja zdecydowanie lepiej czuję się w brązach, czerniach, złotach itp.
Usuńte też bardzo lubię ! :)
UsuńPrzepięknie :-) idealny :-)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńUwielbiam takie zestawienia :) fiolet to mój sprzymierzeniec :D
OdpowiedzUsuńmój też, zdecydowanie :D albo przeważa fiolet, albo ciemny, zgaszony róż, albo czernie i granaty :D
Usuńlubię fiolety na powiekach :)
OdpowiedzUsuńja również, chociaż trochę czasu minęło, zanim się do nich przekonałam ;P kiedyś nosiłam tylko jasne, błękitne odcienie niebieskiego - to była katastrofa :D
Usuńtez uwielbiam takie odcienie, piękny makijaż!
OdpowiedzUsuńdzięki, Wera :)
UsuńŚwietny makijaż:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ! :*
Usuńzdecydowanie to jest to! :D /E
OdpowiedzUsuńale Ciebie to dopiero muszę dogonic, Mendo! <3 dzięki :D
Usuńtak Ci się tylko wydaje ;D Jesteś profeszynal!;*
Usuńhahaha ;D
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńdziękuję ! :*
UsuńTen kolor pięknie podkreśla tęczówki! Cudo!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę i przez to jak ktoś ze mną rozmawia realnie to pierwsze co widzi, to właśnie oczy. I nawet jak twierdzi, że są bleee to i tak patrzy :) ja ogólnie jestem stuknięta, bo nic mi się w sobie nie podoba, jedynie oczy ale tylko jak są umalowane i też nie zawsze przez te opadające powieki :D ale cieszę się, że Ci się podoba :*
UsuńPięknie, ja też tak chcę :)
OdpowiedzUsuńto wbijaj do mnie, drzwi otwarte! :D
Usuńgenialny! śliczne oczęta :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ! :)
UsuńŚliczne kolorki, bardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo dziękuję :*
UsuńŚlicznie się prezentuje. Kolorki nie moje, jakoś nie czuję się w takich, aczkolwiek z chęcią oddałabym się w Twoje łapki, abyś takie cudo stworzyła i na mnie :D
OdpowiedzUsuńoddaj mi się, śmiało! :D
UsuńUwielbiam takie kolorki ♥ a co do idealnego podkładu to nadal szukam i znaleźć nie mogę dla tej mojej tłustej cery :(
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
UsuńUwielbiam takie kolory w makijażu! :) Ale co do koloru oczu, to się nie wypowiem, bo sama mam ostatnio z tym problem: raz wydaje mi się, że są niebieskie, a innym razem że szare ;)
OdpowiedzUsuńa mi, że są zielono-żółte, mimo, że na zdjęciach wychodzą na niebieskie. A kiedyś miałam krystalicznie niebieściutkie oczęta. Masakra :D
Usuńale jestem mile połechtana :D ślicznie Ci wyszło! <3
OdpowiedzUsuńwidzisz jak dobrze na mnie działasz?:D muszę Cię wypożyczac przed sesją! :D
UsuńPozwalam - fakturę wystawię potem :D
Usuńaż taka profeska?:D
UsuńNo ba, prawnik w końcu :D
UsuńW OGÓLE! Postulat! Jak robisz mejkap wynikający z mojego motywacyjnego kopniaczka, to ja chcę widzieć cały pyszczek, a nie oczko, choć śliczne!
aaaa daj spokój! :D włosy tłuste, pyszczol zaatakowały mi pryszcze, koooszmar! jak rozpuściłam włosy, bo chciałam dac chociaż jedno z twarzą to tłuszcz z włosów lał się strumieniami! no way! :D
UsuńMakijaż uroczy- uwielbiam fiolety:) Ja za chorobą nie umiem sobie zrobić zdjęcia ust czy oczu tak, żeby nie wyglądać jak kosmita i móc wrzucić na bloga:/
OdpowiedzUsuńnie jestes w tym samotna, uwierz mi :) ja robilam juz tysiace prob, wrzucalam, pisalam notki ale jak zobaczylam, jak to wyglada w podgladzie to usuwalam i nie publikowalam...
UsuńTe kolory bardzo fajnie podkreślają Twój kolor oczu;)
OdpowiedzUsuńprawda? :)
UsuńJa też lubię fiolety ale nie za dobrze mi w nich.
OdpowiedzUsuńA jak rzęsy po Revitalash? Stosujesz nadal?
Tak, stosuję, ale sporo odczuc się pozmieniało i zastanawiam się właśnie nad tym, czy by nie napisac nowej notki o niej, bo wciąż mimo wszystko dostaję dużo pytań odnośnie jej stosowania, efektów, odczuc itp... :)
UsuńIdealny :-)
OdpowiedzUsuńbuziak:*
UsuńŚwietny ;]
OdpowiedzUsuńChyba podkradnę pomysł :P
a proszę bardzo :P
UsuńAle nie będziesz za to biła? :( :D
Usuńwyjątkowo nie ;D
Usuńpiękne kolory, zupełnie nie na moje oko ale u kogoś zawsze mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńteż tak mam z wieloma odcieniami :) np. zielenie. u siebie z dopłatą bym ich nie nałożyła, ale u kogoś są piękne :)
Usuńmasz przepiękny kolor oczu! ;) uwielbiam fiolety
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo! :*
UsuńPiękne kolory i imponujący makijaż :)
OdpowiedzUsuńU mnie rozdanie kosmetyków TECHNIC, zapraszam :)
bb-cake.blogspot.com
dzięki :P
UsuńJa nie potrafię zrobić zdjęcia makijażu, więc wielki gratulacje :) Fiolety to moje ulubione kolorki na oczach
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam! na pewno potrafisz :)
UsuńRównież w tej kolorystyce czuję się bardzo dobrze :) A Twoja propozycja mi się podoba
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to :)
UsuńCudowne kolorki i fantastyczny makijaż jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na moje pierwsze rozdanie:)
dziękuję, Kochana :)
Usuńbardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńcieszę się :D
Usuńpięknyyy :D:))
OdpowiedzUsuńdziękiiii :D
Usuńpięknie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńUwielbiam takie kolorki na powiekach :) Ile razy bym nie zrobiła makijażu i nie próbowałabym go sfotografować to kolory prawie się nie odróżniają i nie wygląda to fajnie a szkoda :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
też tak bardzo często mam :(
Usuńśliczny :))
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńMi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńcieszę się ogromnie :)
UsuńPięknie, natchnęłaś mnie - zrobię z pomaranczkiem:P
OdpowiedzUsuńcieszę się, mnie natchnęła Cat, ja Ciebie, zaraz się porobi łańcuszek i dobrze! ;D
UsuńBardzo mi się podoba! A rzęsy - obłędne!!! ;)
OdpowiedzUsuńrevitalash ;)
UsuńPiękne kolory ;)
OdpowiedzUsuńmoje ukochane :)
UsuńTeż uwielbiam fiolety ;) No i szarości ;)
Usuńja teeeż! :D <3
Usuńsuper kolorki!!! fajne przjeścia między kolorami:)) pasują do Twoich oczu:))
OdpowiedzUsuńU mnie pojawiły się brązy także zapraszam:*
dzięki, Kamuś :*
Usuńuwielbiam fiolety na oku, niestety sama kiepsko w nich wyglądam :)
OdpowiedzUsuńteż tak mam z kilkoma odcieniami, które u innych wyglądają obłędnie a u mnie jakby mnie ktoś pobił, także rozumiem :)
UsuńJa też uwielbiam fiolet na powiekach. :)
OdpowiedzUsuńczyli jest nas więcej :)
UsuńPiękne oczko:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpieknie ci wyszlo :) ladne kolorki i pasuja ci do oczka
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :*
UsuńMoje ulubione kolory :)
OdpowiedzUsuńZawsze malujesz czarną kreskę na dolnej powiece? Ja kiedyś tak robiłam a teraz używam tylko białej- wydaje mi się,że korzystniej w niej wyglądam :D
zawsze, nawet makijaże dzienne nie mogą u mnie istniec bez czarnej kreski na linii wodnej. :) kiedyś próbowałam białe, potem kremowe - wyglądałam jak zombie.
UsuńPiękność!
OdpowiedzUsuńojej, jakie słowo, dziękuję :*
Usuńkolorystyka przepiękna!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba :)
UsuńPiekne te kolorki:) już spisuję Macowe nazwy i przy okazji muszę pomacać:)Makijaż śliczny!:)
OdpowiedzUsuńone były ze świątecznej kolekcji glamour daze, więc nie wiem, czy jeszcze je gdzieś dostaniesz :(
Usuńale pięknie! strasznie mi się podoba
OdpowiedzUsuńdziękuję :) cieszy mnie to ogromnie :*
UsuńOj Kochana nie przesadzaj ! :****
OdpowiedzUsuńPiękny make-up! Kolorki bardzo mi się podobają! :) Kocham fiolety! :)
BUziaki :****
nie przesadzam! ;D buziaki! <3
Usuńsliczny makijaz! a zdjecia nie sa az takie zle ;) co do oczu - mi wygladaja na siwe ;P
OdpowiedzUsuńxD
UsuńBardzo ładne kolorki! :) Mam to samo z oczami, ciągle się zastanawiam, jaki jest ich kolor - mój kolega uznał, że go nie ma hahah. :) Z racji, że są zielonkawe (i tak wpisałam do dowodu, tzn. zielone, nie zielonkawe) fiolety powinny mi pasować, jednak mam ciepły typ urody i dlatego rzadko po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńja wpisałam, że niebieskie, a są zielone chyba :D haha
UsuńBardzo ładny makijaż;)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :)
UsuńŚliczny, mimo że za fioletem za bardzo nie przepadam, to ten makijaż bardzo mnie przekonał ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się niesamowicie! :) i dziękuję :)
UsuńMakijaż jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńojej, dziękuję! :)
Usuńśliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo podoba mi się Kosmetasiu to przejście w zewnętrznym kąciku:) Zdolna bestia z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńChciałabym jeszcze prosić Cię ponownie o pomoc w książkowej sprawie;)
Kończę ostatnią z polecanych przez Ciebie pozycji R.P. Evansa, kończę wzruszona i chcę więcej:))
nie pamiętam nazwiska tego drugiego autora polecanego przez Ciebie - a literatura, która trafia w me gusta to SPARKSowy styl:))) Pomóż:)
ciekawi mnie zwłaszcza pianka! :)
Usuńi dziękuję Ci pięknie za komentarz u mnie! strasznie się cieszę, że Ci się spodobał mój makijaż! :)
A co do Twojej prośby odnośnie książek - jestem szalenie usatysfakcjonowana, że spodobał Ci się R.P. Evans i jego twrórczośc! :) Ciekawi mnie, które z jego książek już przeczytałaś? :) Tylko te, które polecałam ("szukając noel", "stokrotki w śniegu", "kolory tamtego lata" i "obiecaj mi"), czy jeszcze jakieś inne? :)
Niedawno wyszła jego nowa seria "Dzienniki pisane w drodze" i nad każdym nowym tytułem jest to zaznaczone, że pochodzi ona z tej serii (zobacz tutaj: 1 częśc: http://www.znak.com.pl/files/covers/card/b3/Evans_Dotknacnieba_500px.jpg i druga częśc: http://merlin.pl/Na-rozstaju-drog_Richard-Paul-Evans,images_product,15,978-83-240-1726-3.jpg ) u góry widac, że ten napis jest podkreślony. I powiem Ci szczerze, że książek z tej serii w ogóle Ci nie polecam. Dla mnie to opisy pielgrzymek i przyrody, bez żadnych wzruszeń. Kupiłam je i zasypiałam. Coś strasznego. (jedynie pierwsza połowa "dotknąc nieba" była wzruszająca, ale po tej połowie ja na jego miejscu skończyłabym książkę, bo reszta to nudne samotne pielgrzymki, coś jak Coelho). Na szczęście Evans pisze jeszcze te 'normalne' książki, nie wchodzące w skład "Dzienników pisanych w drodze", więc jeśli tylko nie widzisz tego napisu nigdzie na okładce to kupuj śmiało! :)
Ten drugi autor to Guilliame Musso zapewne, bo on, Evans i Sparks to moje wymarzone trio :)
Książki Mussa są podobne do Sparksa pod tym względem, że również bardzo wzruszają, ale różnią się tym, że są trochę fantastyczne, bo sytuacje tam opisywane nie mogą się naprawdę wydarzyć. Ja nie lubię książek fantastycznych pokroju Harry'ego Pottera itp., a mimo to w ogóle ta fantastyka u Mussa nie razi i mimo wszystko chcesz w nią wierzyc ;)
Bardzo go lubię, jego książki są niesamowicie zaskakujące i wzruszające :) Polecam Ci zwłaszcza "Potem...", "Będziesz tam?", "Wrócę po ciebie" i "uratuj mnie" :) ryczałam jak bóbr za każdym razem i najbardziej zapadły mi w pamięc, mimo, że przeczytałam już wszystkie jego książki ;)
Buziaki gorące ! :*
Dzięki Ci Kosmetasiu za szybką reakcję:) Musso - no właśnie, to on wyleciał mi z głowy - nie sądziłam, że będzie mnie ciągnęło do takiej "romantycznej fantastyki", jednak zostało mi 10 stron do końca OBIECAJ MI Evansa i ona też taka lekko fantastyczna, nie mniej - przeciągam w czasie skończenie tej książki,bo tak bardzo mi się podoba, a nie mam kolejnych Evans'ów w zanadrzu. Rozejrzę się zatem za Musso'em.
UsuńZa dzienniki w drodze podziękuję, bo nie lubię takiego pierdu pierdu o ścieżkach, łąkach i właśnie niewzruszających momentach.
Przeczytałam właśnie "stokrotki w śniegu", "kolory tamtego lata" i "obiecaj mi" oraz "szukając noel" - trochę kolory tamtego lata zanudziły mnie na początku i ciężko było mi przebrnąć, ale gdy akcja na dobre się rozkręciła nie mogłam przestać czytać:)
jednak jak na razie faworytami pozostają "stokrotki..." i dziś pewnie dołączy do nich "obiecaj mi" - to książki których nie chce się przestawać czytać, bo ciekawość zżera, co wydarzy się na następnej stronie:)) to lubię:)))
Dziękuję za te wszystkie porady :*
nie ma sprawy! bardzo się cieszę, że mogłam pomóc ! :) tak, "kolory tamtego lata" rzeczywiście od początku mnie tez nie porwały, ale później jak najpóźniej chodziłam spac, bo po nocach czytałam zafascynowana! :) ostatnio czytałam też jego książkę "bliżej słońca" i była ciekawa, fajna, egzotyczna ale ku mojemu zdziwieniu tylko raz się wzruszyłam, pod koniec, więc jak znajdziesz gdzieś w bibliotece to z ciekawości możesz po nią sięgnąc, ale na pewno nie jest tak wzruszająca jak pozostałe ;) niemniej i tak zaliczam ją do udanych :)
Usuńczytałam jego jedną z najnowszych "papierowe marzenia", ona chyba jakoś zimą wyszła (albo coś pomyliłam) ale tutaj też - lepiej wypożycz, niż kupuj, bo w sumie przyznam, że wcale mnie ona nie powaliła i jestem zaskoczona :( ciekawa jestem, czy to on się 'popsuł' czy akurat miałam taki jakiś niewzruszający czas, bo tak się złożyło, że "papierowe marzenia" to była nowośc Evansa, "papierowa dziewczyna" Mussa i "Bezpieczna przystań" Sparksa i wszystkie 3 mnie strasznie rozczarowały :/ zobaczę na kolejnych nowych książkach, czy będą wciąż tak magicznie jak kiedyś, czy coś się ulotniło. Oby nie ;)
A wracając jeszcze do Mussa - nie zrażaj się do niego jak będzie opisywał jakieś niestworzone rzeczy i wtrącał mnóstwo bohaterów nowych, bo właśnie o to mu chodzi, żeby namieszac a na końcu i tak Cię zaskoczy i nie dosyc, że będziesz się sama sobie dziwiła, że nie wpadłaś na coś wcześniej, to i tak będziesz płakac jak bóbr :) i tak jest przy każdej jego książce, a ja się jeszcze nie przyzwyczaiłam i wciąż nie umiem przewidziec zakończenia, to jest absolutnie niesamowite ! :D
uwielbiam fioletowy makijaż- postaram się taki u siebie odtworzyć- mam nadzieję, że mi wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńz pewnością! powodzenia! :)
UsuńŚwietny makijaż. Bardzo mi się podobają takie kolory :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! :)
UsuńBardzo ładny makijaż :) bardzo mi się podoba ostatnie zdjęcie ;p a tęczówkę oceniłabym na zieloną :D
OdpowiedzUsuńteż lubię kredkę supershock :D
chyba faktycznie jest zielona :D dziękuję! :*
UsuńOj kochana, bo tak to jest - makijaż w rzeczywistości mega mocny, a na zdjęciach lajcik ;) Ja mam tak cały czas! Ale że piękny jest to przecież i tak widać ;))
OdpowiedzUsuńw końcu zaopatrzyłam się w lampę pierścieniową, także mam nadzieję, że teraz jakoś bardziej ogarnę ;) dzięki, Staruszko :*
UsuńŚliczy makijaż, ciekawe czy kiedykolwiek bèdę miała odwagę na takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńmyślisz, że jest odważny? czy ja wiem? ;)
Usuńśliczny make up :) i bardzo ładne oczy :) ja też uwielbiam takie kolorki, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci pięknie! :) bardzo mi miło :) moim oczom też, hihi :D
Usuńmoje kolorki! i jakien rzęsy super! hypnotaizing haha
OdpowiedzUsuńnie szydź, oj nie szydź! się lepiej przyznaj, że Cię zauroczyły i się planujesz już oświadczyć :D
UsuńPrzepiękny makijaż ♥
OdpowiedzUsuńdziękuję serdecznie :)
UsuńCudowny make-up i super dobrane kolorki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) fajnie, że się podobają :)
UsuńRóż w załamaniu jest cudowny!! *.* Zresztą całe oczko śliczne!
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna i napiszę - bardzo ładny makijaż. osobiście bardzo lubię fiolety i róże w make-up'ie więc pewnie dlatego wyjątkowo przypadł mi do gustu. moim zdaniem bardzo dobre wykonanie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wykonałam ten makijaż na wzór Twojego:) Powiem Ci ze podoba mi się bardzo chociaż nie jest taki idealny jak Twój!:) Mam niebieskie oczy i wszystko gra :) A teraz zmykam do sklepu bo mam upatrzony pewien strój... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie i wiedz że mnie zainspirowałaś :) A to cieszy prawda hehe
Zapraszam