Cześć, Dziewczyny :)
Od niedawna coraz bardziej kusi mnie marka Organique i ich produkty. Mam ich w domu kilka, niektóre już doczekały się recenzji, jak np. czekoladowy, cukrowy peeling do ciała czy pomarańczowa pianka do mycia do ciała , a za niektóre dopiero się zabieram. Niedawno totalnie oczarował mnie ich szampon do włosów, który kupiłam właściwie tylko ze względu na obłędny zapach (znak rozpoznawczy marki), a który zawładnął mną tak, że kilka dni temu prędko popędziłam, by kupić kolejną butelkę. Muszę Wam koniecznie o nim dokładniej napisać, ale to potem.
Dziś o glicerynowym mydełku, noszącym wdzięczną nazwę "Nuta Rozmaitości". Na stronie producenta (tutaj), możecie zobaczyć, jak wiele mają w swojej ofercie mydeł tego konkretnego kształtu (są jeszcze inne, o których też napiszę). Wszystkie wyglądają cudownie, a pachną jeszcze piękniej. Długo myślałam, w końcu z całej tej fascynującej, ociekającej soczystymi kolorami i wzorami oferty wybrałam to o zapachu wanilii, która jeszcze do niedawna była moją obsesją, ale zauważyłam, że powoli mi to przechodzi, no nieważne.
Przyznaję, że realny wygląd tego mydła nieco mnie zaskoczył, bo na stronie producenta wygląda zupełnie inaczej, ale to chyba tylko czysty przypadek, bo oglądałam w sklepie inne mydełka i wyglądały tak samo obłędnie jak na stronie :D najbardziej urocze jest to z kotem :D
Mydełka te wytwarzane są ręcznie. Oferta wprost kipi. Mydeł znajdziemy od wyboru do koloru, przez wzorki i naprawdę różnorakie zapachy. Myślę, że każdy znalazłby wśród nich coś dla siebie.
PLUSY:
+ piękny, waniliowy zapach - co mnie zaskoczyło to to, że nie była to taka typowa, nachalna słodycz, tylko wyważone, niemdlące aromaty
+ bardzo dobrze leży w dłoni - oczywiście wiadomo, że te pierwsze 4-5 myć jest potrzebne, by 'rogi' nieco się zaokrągliły, ale po tym czasie jest naprawdę wygodne. Ostatnio wciąż trafiałam na mydła, które bez przerwy się łamały, kruszyły i goniłam ich pierdyliard kawałeczków po całej umywalce, więc to miła odmiana :D
+ jego kształt/forma nie zmienia się na gorsze w trakcie użytkowania, co też dla mnie jest ważne (jak wyżej)
+ w trakcie zużywania ukazuje nam się coraz więcej wzorów/kawałków 'czegoś' znajdujących się wewnątrz mydełka, żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia :/
+ znajdziemy mnóstwo ich wersji kolorystycznych i zapachowych w ofercie Organique, słowo daję idzie dostać oczopląsu po wejściu do sklepu :)
+ jedno z wydajniejszych mydeł, jakie do tej pory miałam, a myję ręce praktycznie non stop ;P
+ nie wysusza rąk, ale też jakoś super mocno nie nawilża - ja generalnie bardzo często (zwłaszcza zimą) mam problem suchych rąk i pękającej wręcz skóry i sporo mydeł mnie wysusza, cieszę się, że to tego nie robiło
+ wg mnie jest kremowe i delikatne w dotyku - dotychczas myśląc o mydłach miałam raczej wizję twardej, tępej i wysuszającej kostki
+ jest łagodne dla wrażliwej skóry, którą posiadam
+ nie pozostawiało na moich dłoniach uczucia ściągnięcia, co też zdarza się często
+ ma dobre właściwości myjące
+ zapach na skórze utrzymuje się jeszcze kilkadziesiąt minut po umyciu
+ zapach zdecydowanie rozpieszcza zmysły :)
+ wytwarzane ręcznie
MINUSY:
- liczyłam na nieco większe nawilżenie skóry dłoni, ale i tak nie jest tak źle, jak ze 'zwykłymi' mydłami
- cena: ok. 15 zł, czasem mniej, ale to i tak trochę sporo jak na mydło, ale od czasu do czasu - czemu nie? ;)
MOJA OCENA:
5+/6
To moje pierwsze mydło glicerynowe, więc nie mam żadnego porównaniu z innymi, ale przy kolejnych zakupach znów wybiorę się do sklepu stacjonarnie, powącham to i owo i zapewne skończy się tym, że je kupię. Jestem bezbronnym stworzeniem. :D Od razu zaznaczę, że myłam nim wyłącznie ręce, nie twarz. Oczywiście twarz też myję (zdarzy się, nie? :D), ale nigdy nie mydłami, wolę inne środki odpowiednie do mojej cery. Żeby ktoś tu sobie teraz nie pomyślał, że zarastam brudem od niemycia! Nie, nie. :D Posiadam jeszcze jedno mydło glicerynowe Organique, tym razem innego kształtu, ale ono dopiero będzie użyte jak wykończę obecne mydło, więc zobaczymy, czy tamto też się sprawdzi ;)
Lubicie markę Organique i ich produkty? Miałyście którekolwiek z ich glicerynowych mydełek? Co o nich sądzicie? Powróciłybyście do nich ponownie, czy raczej trzymacie się z daleka? ;)
Z Organique miałąm tonik mild i byłam bardzo zadowolona z działania ;) No i świetny skład ;)
OdpowiedzUsuńoo popatrz, na toniki nie zwracałam uwagi, krążę wciąż po sklepie przy 'kąpielowych' rarytasach do wanny (uwielbiam) :D mydła zwracają moją coraz większą uwagę, w szamponie się zakochałam i ostatnio bez przerwy myślę o ich masce do włosów. Byłam już 3 razy żeby kupic to 2 razy nie było a trzeci raz akurat ktoś przede mną ostatnią wykupił ;[ ale byłam zła :D
UsuńBardzo lubię Organique:) polecam masło czekoladowe so ciała,obłęd:)
OdpowiedzUsuńmiałam peeling czekoladowy i zapach to było po prostu MARZENIE! idealny :D mogłabym miec takie perfumy :D masła nie wąchałam, ale jeśli to ta sama seria to lecę biegiem, wącham i biorę w ciemno! :D
UsuńTa sama linia zapachowa i bardzo długo utrzymuje się na ciele, więc zastąpi Ci ewentualne perfumy:)
Usuńmmmm! a jesteś pewna, że w przypływie głodu nie odgryzę sobie kończyn? ;)
UsuńJa jeszcze nie skusiłam się na żaden produkt z tej firmy..
OdpowiedzUsuńniemiłe doświadczenia, niechęc czy czysty przypadek? ;)
UsuńNic jeszcze od nich nie miałam, byłam w sklepie, ale chyba w nieodpowiednim nastroju, bo nic nie kupiłam
OdpowiedzUsuńteż tak często mam, więc rozumiem doskonale :)
UsuńCena dość wysoka, ale na przykład to mydełko może być fajnym pomysłem na prezent :) Uwielbiam zapach wanilii i z pewnością z tym bym się także polubiła :)
OdpowiedzUsuńwzorki są strasznie słodkie i fikuśne, więc może byc i na prezent :D ja zawsze wanilie uwielbialam, ale ostatnio coraz czesciej trafiam w kosmetykach na sztuczny i chemiczny jej zapach, wiec powoli mi ta fascynacja przechodzi... :(
UsuńOoo ja nie miałam ale dostałam wczoraj na spotkaniu mydło 'Green Olive' z BARWA laboratorium i pachnie mi pokój jak nie wiem, bo leży częściowo otwarte :)
OdpowiedzUsuńnie mam dostępu do tej marki chyba, bo jeszcze nigdy nigdzie jej nie widziałam, jedynie w necie :D ładne chociaż?:D będę wypatrywała Twojej opinii <3
UsuńNie miałam nigdy niestety takie mydełka Żonko moja;** ale dla samego zapachu chciałabym go nabyć !
OdpowiedzUsuńSuper masz tego bloga swojegoo;)
cieszę się, że też tu jesteś, Mycha!<3 w końcu jakaś znana i uwielbiana gębka!:) stęskniłam się ;D dzięki, dzięki :D powinnam się cieszyć? :D <3 <3 love <3
Usuńfakt, cena troszkę wysoka, jednak z opisu kusi:>
OdpowiedzUsuńmnie opisy nie zawsze kuszą, za to zapach i sam wygląd niektórych z nich aż się prosi o to, żeby je mieć :)
UsuńJejku, rzeczywiście zapachy kuszą, ja bym chętnie wypróbowała jabłko z cynamonem!
OdpowiedzUsuńŻałuję bardzo, że w mojej okolicy nie ma żadnego sklepu Organique, do którego miałabym bezpośredni dojazd (aż dziwne, że w Katowicach jeszcze go nie otworzyli) :(
A tak poza tym, to chyba masz coś nie tak z gadżetem top komentatorki, bo od kilku dni pokazuje, że zostawiłam tu 8 komentarzy a w tym czasie ta liczba na pewno wzrosła :D
ostatnio też właśnie zauważyłam, że chyba szwankuje :/ on sie uaktualnia co jakiś dziwny czas i sama nie wiem, o co chodzi, będę musiała sama liczyc, haha :D
Usuńszkoda, że nie masz do nich dostępu :( jakbyś coś chciała to mogę przy okazji podskoczyc :)
mnie kusi jeszcze czekoladowe, trawa cytrynowa, truskawkowe, malinowe, piernikowe, kokosowe, cynamonowe, żurawinowe, różane, guarana i niektóre z motywami zwierzęcymi, ale nie wiem, jak te ostatnie pachną, więc muszę wywąchac :D
Jeszcze nic nie miałam z tej firmy i widzę, że dużo trace :)
OdpowiedzUsuńmają rewelacyjne składy i to jest ich przewagą ;)
Usuńwłasnie w waniliowych produktach obawiam się aż zbyt mdlącej wanilii jak olejek do ciasta :) ale skoro w tym przypadku tak nie jest moglby to byc fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńjest :) a zawsze są jeszcze inne wersje zapachowe jakby co ;)
UsuńNie miałam jeszcze, ale może się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńwarto przejśc się do sklepu i wywąchac wszystkie po kolei :D
UsuńOpis kusi:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam Organique, polecam mydełko greckie - ono ma dopiero zapach!
OdpowiedzUsuńwąchałam ale niestety mnie nie oczarowało zapachem :) ale nie wątpię, że we właściwościach jest świetne :)
UsuńNigdy nie miałam nic tej firmy, przejrzałam szybko ich stronę i czuję się skuszona:)
OdpowiedzUsuństrona stroną, ale sklep stacjonarny to jest dopiero odlot!!
UsuńU mnie w mieście widziałam chyba taka wyspę Organique- nie jestem pewna, w weekend sprawdzę i pewnie wrócę z łupami:D
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy jednak za mydło do mycia rąk nie dałabym 15 zł :) Ostatnimi czasy postanowiłam się pilnować i nie wydawać tyle pieniędzy na kosmetyki :x :) :D
no pewnie, rozumiem, ja bez przerwy też bym takiego nie kupowała, ale od czasu do czasu, czemu nie ;)
UsuńUwielbiam ich mydła glicerynowe :)
OdpowiedzUsuńmam jeszcze jedno, cytrusowe ale o innej formie i boję się, że też mnie do siebie przekona :D
Usuńnie używalam jeszcze żadnego takie mydełka :)
OdpowiedzUsuńchyba czas coś spróbować !
na pewno warto chociaż powąchac i może kupic z przyjaciółką na spółę i je podzielic :)
UsuńNigdy nie używałam tego rodzaju mydeł... ale wanilia... mrrr, kusi! :)
OdpowiedzUsuńmiało naprawdę ładny zapach :) ale mimo to następnym razem skuszę się na inny, bo lubię zmiany :)
UsuńNie miałam ale bardzo fajnie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńtak, tak :)
UsuńJutro wybieram się do tego sklepu po glinkę to sobie je pooglądam ;D
OdpowiedzUsuńMaybellinka Emilka ;D
cześc, Kochanie! :* widzę, że coraz więcej nas tutaj :* miło tak widziec coraz więcej znajomych, przyjaznych duszyczek z tamtej strony <3 wpadaj częściej! <3
UsuńCenę wynagradza ich wygląd... :D Są urocze ;D Jak tylko weszłam na stronę, przepadłam... :D
OdpowiedzUsuńja też, ja też! :D
Usuńuwielbviam waniliowe kosmetyki!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
co za entuzjazm! :)
Usuńnie miałam jeszcze z tą firmą styczności, ale naturalne mydełka bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńMhhmm musi ślicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńtak ;]
Usuńlubie zapach wanilii, ale pewnie bym sie nie skusila ;P
OdpowiedzUsuńmarudo! :P
UsuńŁadnie się prezentuje ta kostka. Wanilię lubię i chętnie bym wypróbowała, aczkolwiek od myjących specyfików oczekuję doskonałego nawilżenia :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nimi do czynienia ale od dłuższego czasu zabieram się za zakup ;)
OdpowiedzUsuń