Hej ho! ;) Dzisiaj pokażę Wam moje niedawne zakupy. Miał być post o paczkach, ale przypomniało mi się, że czekam na poświąteczną dostawę, bo spodziewam się jeszcze jednej pachnącej przesyłki i będzie myślę - bardziej kolorowo. :)
Po wypróbowaniu wygranych próbek marki Cetaphil (jakiś czas temu mieli konkurs na swoim fanpage'u, w którym wystarczyło odpowiedzieć na dane pytanie w określonej godzinie, żeby wygrać), stwierdziłam, że mnie ciekawią i chętnie poznałabym je w pełnym wymiarze. Sporo wcześniej kupiłam już ich krem nawilżający, a teraz do tego grona dołączył też specjalistyczny preparat do nawilżania, Cetaphil Dermoprotektor (balsam do twarzy i ciała) oraz preparat do mycia twarzy, Cetaphil EM (emulsja micelarna). Mam nadzieję, że nie zawiodą, bo próbki mi się podobały. Cena: ok. 35-40 zł za każdy.
Kupiłam (już drugi raz) szampon do włosów z serii Anti-Age z Organique. Fajny skład, fajne działanie. Bardzo się polubiliśmy, co najłatwiej widać po tym, że kupiłam już drugie opakowanie, a najlepiej po tym, że moje włosy są piękne :) Cena: 40 zł x2, bo dwie sztuki. Niemało, ale jest świetny. Marzy mi się jeszcze maska z tej serii.
Stopniowo zauroczyły mnie też żelowe kredki z Avonu - Supershock. Zaczęło się od czarnej (WOOOW), potem srebrna a na końcu niebieska. Niebawem swatche. Są extra! Cena za sztukę to koło 15-18 zł. Nie pamiętam już dokładnie.
Niedawno pokazywałam Wam też, że kupiłam w końcu wymarzony żelowy, czarny eyeliner z Bobbi Brown. Od lat o nim marzyłam i wątpiłam, czy naprawdę go w końcu kupię ;) Udało mi się go dorwać za 60 zł u queeeniak. Niby użyty kilka razy, ale dzięki temu wyszło taniej a sprawuje się świetnie. :>
A na koniec MUSZĘ polecić Wam MEGA przepyszne szwedzkie ciasteczka imbirowe (smakują jak typowe bożonarodzeniowe pierniczki), na które całkiem niedawno trafiłam podczas zakupów 'jedzeniowych - Anna's Original Ginger. Mięciutkie, mega korzenne, po prostu PYCHA! :) Jadłam też te o smaku Cappucino, ale te są bez porównania pyszniejsze. <3 jak się dorwę do paczki to mogłabym zjeść całą od razu, bez kitu. :D Cena to też koło 5-9 zł ;)
Poza tym kupiłam też opaskę kosmetyczną do szkoły i szampon do mycia pędzli, ale to bzdeciki, więc nie pokazuję. :P a szamponu zapomniałam obfocić :D
Coś Was zainteresowało? Może macie tu swoich ulubieńców lub (oby nie!) jakieś buble? :P
Miłego testowania. Nic nie znam z przedstawionych tu nowości :)
OdpowiedzUsuńpoza cetaphilem to wszystko już od dawna testowane, ale ja mam taki zapłon, że dopiero teraz pokazuję :D
UsuńAle poszalałaś! Co do Cetaphilu również mam na niego ochotę ale póki co zużywam moje zapasy a ostatnio jakoś sporo rzeczy "nachomikowałam" ;)
OdpowiedzUsuńCo do kredek z Avonu słyszałam że są dobre i chyba się na jakś skuszę, ot tak "na spróbę" ;)
Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt :)
wzajemnie, Aniu :* a kredki pokażę szybko, bo zdjęcia już mam, swatche też, więc tylko czmychnę z recenzją i będziesz mogła sprawdzic, czy Ci odpowiadają, czy nie :)
UsuńJa również wygrałam próbki Cetaphilu i długo leżały, aż w końcu po nie sięgnęłam i zakochałam się! Dawno nie używałam kosmetyku do twarzy który idealnie nawilża moją skórę a przy tym wchłania się w minutę! Używam na noc, na dzień pod makijaż, zarówno krem jak i emulsja nawilżająca świetnie się sprawdza na mojej twarzy. Myślę o kupnie pełnowymiarowych opakowań, ale są tak wydajne, że boje się że będę je zużywać kilka lat :P W każdym razie polecam!
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej zauroczył krem do twarzy, już go kiedyś pokazywałam, cudo :) a te mnie zaciekawiły :)
UsuńCzekam na recenzje ;-)
OdpowiedzUsuńz największą przyjemnością, bo bubla tu żadnego nie ma i wszystkie są MEGA;)
UsuńKupiłam niedawno maskę Organique Anti - Age i jest naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńa zapach doprowadza mnie do obłędu :D
weź, ja jestem wściekła na Organique, bo 2 razy byłam ją kupic i zawsze jej nie było ;/
Usuńtymi kredkami z Avon bardzo mnie kusisz :P
OdpowiedzUsuńsą MEGA! i mówi Ci to osoba, która nie lubi tej marki :D
Usuńteż czekam na realizacje zamówienia z CEtaphilem...mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki ;)
UsuńCetaphil i ja bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania ! :*
dzięki ;)
Usuńmiałam emulsję do mycia z Cetaphilu, bardzo fajna sprawa, a dermoprotektor stoi już u mnie w formie próbki ponad rok i jakoś tak nie śpieszy mi się go zużyć :D
OdpowiedzUsuńużywaj, nie gadaj! ;D
Usuńccetaphilu używałam - nie zawiodły ,ale cudów u mnie nie było :)
OdpowiedzUsuńno cudów się też nie spodziewam ;)
UsuńCetaphil MD balsam jest prze-cudowny! ukojenie dla problematycznych i suchych skór! Jednak emulsja micelarna..odniosłam wrażenie, że nic nie robi :( i jest mega niewydajna:(
OdpowiedzUsuńoj :(
UsuńCiekawa jestem tych kredek bo wychwalane są na większości blogów i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńja się właśnie przez blogi na nie skusiłam ;)
Usuńte ciasteczka tak sie do mnie smieja wesolo, ze az mi slinka leci :)
OdpowiedzUsuńi powinna!
UsuńMam te 2 produkty Cetaphil ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńA żelową kredkę z Avon zamówiłam sobie i niedługo powinna dotrzeć. Zobaczymy jak się spisze :)
Spokojnych Świąt i Mokrego Dyngusa!
Albo jak mówi moja Koleżanka: "Starym obyczajem Stuknijmy się JAJEM!"
:*
mam nadzieję, że i Ty będziesz zadowolona, bo są mięciutkie i mega napigmentowane, a przy tym tak trwałe, że o mamo! :) Wzajemnie wszystkiego dobrego na te Święta, Kochana :)
UsuńFajne zakupy :) Ja uwielbiam wszystkie korzenne ciasteczka, ale imbirowych jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńspróbuj koniecznie. są tak pyszne, że siłą hamuję się, by na raz nie zjeśc wszystkiego!
UsuńCetaphil mnie zastanawiał długi czas, aż w końcu zrezygnowałam, bo jest on do bardziej wrażliwych buzi niż moja, chociaż nie skreślam ich na zawsze ;)
OdpowiedzUsuńTe kredki z Avonu są jednymi z niewielu dobrych produktów u nich, mam te wykręcane i tez niczego sobie :)
te wykręcane też mnie kuszą, ale odstrasza mnie cena w porównaniu do kiepskiej wydajności, bo malutko ich w samej kredce :(
UsuńMoże i malutko ale kosztują niecałe 10 zł w promocjach. Z resztą.. ja na codzień nie robię sobie kolorowych kresek, a raz na jakiś czas, więc mi się to opłacało :)
Usuńaaa no chyba, że tak ;) ja czarną walę dzień w dzień na linię wodną, więc te wykręcane pewnie by mi na długo nie starczyły :D
UsuńKredki z Avonu wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńi takie są! ;)
Usuńmam maskę z Organique z tej serii i jestem uzależniona od jej zapachu:)
OdpowiedzUsuńja od zapachu szamponu też ;)
Usuńale mi zrobiłaś ochotę na kredki z avonu !
OdpowiedzUsuńchyba sobie zamówię :))
poczekaj na swatche ale i tak zamów chociaż jedną ;)
UsuńMiałam maskę z Organique do włosów cienkich,energizującą,była fenomenalna:)
OdpowiedzUsuńkurcze :D chyba wykupię wszystkie jakie mają, haha :D
UsuńLubię Cetaphil! Kredka Flash mnie zachwyciła, pięknie rozświetla spojrzenie ;-)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad nią ;)
UsuńPierwsze dwie pozycje to moi absolutni ulubieńcy <3 Reszty niestety nie znam :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz poznac!:)
Usuńna kredeczki z avonu mam przez Ciebie ochotę;)
OdpowiedzUsuńniedobra ja! ;)
UsuńTe kredki z Avonu są ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńi to jak!
Usuńcetaphil mam i uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńcieszę się ;)
UsuńSS z Avonu są genialne :) Ale mało wydajne :(
OdpowiedzUsuńnie strasz nawet :(
UsuńKredki z avonu uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńja chyba też ;)
Usuńa ja lubię szampon atni-allergic z Organique :)
OdpowiedzUsuńmuszę powąchac :D
UsuńCzekam na recenzję kredek Avonu i żelu Cetaphil:)
OdpowiedzUsuńok! ;) kredki jako 1 ;)
Usuńale mi narobiłaś ochoty na te ciasteczka;)
OdpowiedzUsuńi słusznie ;D
UsuńStosowałam te kremy ,,Cetaphil'' :)
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia?:)
UsuńKredki <33 Dawaj szybko recenzję :D
OdpowiedzUsuńdam, dam :)
UsuńUwielbiam kredki z Avonu :) Świetne są
OdpowiedzUsuńto fakt, aż jestem zdziwiona, bo generalnie wszystkie ich kredki to buble ;)
UsuńProdukty Cetaphil można dostać w aptekach? Czy tylko przez Internet?
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję kredek z AVONu, bo się na nie czaję. :P
ja robię zakupy tylko w internetowych aptekach (DOZ albo Cefarm24), także nie wiem, czy stacjonarnie też są. W swojej aptece nigdy nie widziałam, ale też nie rozglądałam się za nimi specjalnie, więc nie wiem, może były. Pewnie to zależy od apteki ;)
UsuńŚwietne zakupy, słyszałam dużo dobrego o produktach marki Cetaphil i również chyba się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuńCiasteczko wygląda apetycznie i chętnie bym spróbowała:)
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę na moim blogu:)
Kochana obserwuję Cię od dawna i miło mi będzie jak i ty dołączysz do grona moich obserwatorów:)
do Ciebie to z największą przyjemnością :) ;*
Usuńjest mi niezmiernie miło :)
UsuńŻyczę Ci przede wszystkich pogodnych oraz miłych i radosnych Świąt Wielkanocnych :)
Cetaphil i mnie bardzo interesuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się będą sprawować u Ciebie.
U mnie w aptece są dostępne na miejscu ;)
o widzisz :)
Usuńciasteczka wydaja sie byc smakowite. Robilam gruszki z imbirem i smietana i byly przepyszne
OdpowiedzUsuń. Pozdrawiam z Norwegii i zapraszam zyczac Wesołych Świąt http://katejano.com/
Muszę wreszcie kupić te żelowe kredki:)
OdpowiedzUsuńeyeliner chciałam, ale chyba ze względu na cenę zrezygnuję
OdpowiedzUsuńA gdzie te ciasteczka kupiłaś? :P
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy.. ale fajnie wszystko wygląda, kredki najlepsze chyba :) przy okazji Wesołych rodzinnych i zdrowych Świąt :*
OdpowiedzUsuńChcę zobaczyć recenzję tych kredek Avon :) Dodaję do obserwowanych!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię balsam z Cetaphilu, mój HIT ;D ale nie wiedziałam, że mają też micela. To jest płyn? bo dziwnie brzmi emulsja micelarna. Będę czekać na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam z Cetaphilu i jestem z niego bardzo zadowolona ;) Kurczę muszę poszukać tego linera z Bobbi Brown :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie te kredki w końcu sprawić, bo wciąż tylko czytam ich pochwały.
OdpowiedzUsuńszampon jest bardzo ciekawy... to chyba jakaś nowość..
OdpowiedzUsuńkredkę z Avonu iałam czarną, i służyłą mi dość długo :)
OdpowiedzUsuńTe kredki z Avonu też bardzo lubię- powinni zrobić więcej kolorów:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się właśnie nad tymi kredkami z Avonu :) Poczekam jeszcze na Twoje swatche i może jakiś makijaż? ;)
OdpowiedzUsuńmiłych testów:) nic z tych produktów nie miałam.
OdpowiedzUsuńMi Cetaphile nie podeszły i oba poszły na wymiankę ;)
OdpowiedzUsuńooo prosze ze tez udalo Ci sie dorwac ten eyeliner ;df
OdpowiedzUsuńZazdroszczę linera i to bardzo :P o kredkach też gdzieś słyszałam bardzo dużo dobrego i teraz mnie kuszą jeszcze bardziej !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)