Kokosy uwielbiam, wielbię, kocham, pożądam, pragnę itd. Wiele synonimów można by wymieniać a i tak nie wiem, czy dałoby się moje uwielbienie do nich wyrazić słowami :) Kiedy zobaczyłam, że ten wosk także wchodzi w skład wiosennej kolekcji Q1, od razu zwrócił moją uwagę i nie mogłam się doczekać, aż wpadnie w moje ręce. Obawiałam się tylko tego, czy nie będzie to sztuczny, odpychający zapach, na jaki zawsze trafiam w kosmetykach. (nie wiem, czy Wy też tak macie?)
Zabawne jest to, że zapachy, które kocham w kosmetykach, odrzucają mnie w tych woskach. Z kolei zapachy na które w kosmetykach nigdy nie zwróciłabym uwagi (na te kokosowe wiele razy się nacięłam, zawsze pachną sztucznie), w woskach szalenie mi się podobają. Zaskakująca odwrotność. I chyba muszę o tej zasadzie pamiętać, wybierając następne woski, bo ewidentnie się to sprawdza :)
Tak czy siak, obawy okazały się niepotrzebne, bo wosk Black Coconut od Yankee Candle jest świetny! ;)
Kiedy powąchałam go pierwszy raz, miałam wrażenie, że jest to typowo gorzki aromat kokosa, natomiast im dłużej się w niego wwąchuję, tym większą odczuwam słodycz i przyjemność. W trakcie palenia również staje się słodki. Może jestem nieco dziwna, ale ja wyczuwam tutaj odrobinę słodkiego kokosa, słodką, niemdlącą wanilię (o co też trudno w kosmetykach), ciastka Rafaello, princessę kokosową (które też uwielbiam :D) ale jest to wszystko przełamane jakąś cedrową nutą, która trzyma to wszystko w ryzach i nie spowoduje tego, że zapach mógłby okazać się mdlący. Do tego kolor wosku (kocham czerń :D), ta rajska wyspa w tle... Coś pięknego :) Brak mi słów! Poczułam się jakbym właśnie była na wakacjach, leżała na hamaku, spalona słońcem, z tymi wszystkimi rarytasami pod ręką <3 Jedyna myśl po powąchaniu tego wosku? - chcę wakacje! :)
Wyobraź sobie, że możesz uciec od zgiełku miasta, natłoku pracy czy nawału nauki. A może od wszystkiego po kolei. Wyjeżdżasz na bezludną wyspę, sama, z przyjaciółką, z facetem - jak wolisz. Od teraz wszystko zależy od Ciebie. Pogoda dopisuje Ci/Wam od samego początku. Dawno nie widziane promienie słońca ogrzewają Twoją skórę, powoli nadając jej odcień pięknej, złocistej opalenizny, o jakiej zawsze marzyłaś. Odpoczywasz, relaksujesz się, jesteś z daleka od wszystkich zmartwień i problemów. Z przyjemnością popijasz pyszne kokosowe drinki, a nawet cichaczem podjadasz swoje ulubione kokosowe ciasteczka. ;) Jesteś odprężona, szczęśliwa, odpoczywasz, mając przed sobą perspektywę mile spędzanego urlopu/wakacji, w tak pięknym, cichym, spokojnym a przede wszystkim słonecznym miejscu, jakim jest ta rajska wyspa, z którą z pewnością nie będziesz się chciała pożegnać i o której długo nie zapomnisz... Z tak pozytywnie naładowanymi bateriami możesz śmiało podbijać świat! ;)
Cena: 6 zł
Dostępność: www.chocobath.pl, [klik]
Czy kupiłabym ponownie? Tak! :)
Stopień intensywności określiłabym jako mocny, ale w żadnym razie nie duszący i nie powodujący migreny :) Ocena: 6/6.
W ten oto sposób 'pozbyłam się' wszystkich wiosennych zapachów, spośród których 3 okazały się być moimi hitami (a child's wish, waikiki melon, black coconut), a 2 niestety klapą (turquoise sky, paradise spice). Mimo wszystko bilans wychodzi na plus. ;)
Ciekawi mnie który zapach z edycji Q1-wiosennej spodobał Wam się najbardziej? ;-) I co sądzicie o zapachu Black Coconut? :)
nie słyszałam otym wosku ;p
OdpowiedzUsuńkoniecznie go powąchaj! przepadniesz, jeśli też kochasz kokosy ;)
Usuńmam go i bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńcuuudowny jest <3
Usuńwidzę, że obie mamy bzika na punkcie kokosa :D ciekawe jak pachnie Balea kokosowa... czekam aż brat mi ją przywiezie z niemiec, obym się nie rozczarowała! :D
OdpowiedzUsuńobyś, obyś! :) ja właśnie kocham zapach kokosa, wszystkie mgiełki kokosowe to dla mnie raj (polecam z The Body Shopu, ja się nią psikam bez przerwy :D ).
Usuńnatomiast ZAWSZE jak kupuję/dostaję kosmetyk o zapachu kokosa, to zbiera mi się na wymioty, bo dosłownie każdy zalatuje sztucznym kokosem. To samo z wanilią w kosmetykach, tak je kocham a teraz przez te 'oszukańcze' zapachowo firmy omijam takie z daleka :(
dlatego cieszmy się i radujmy z tego wosku! :D
A widzisz, od początku mówiłam żebyś zapaliła ten jako pierwszy to nie chciałaś słuchać :P Muszę chyba uzupełnić zapasy woskowe ;)
OdpowiedzUsuńja też mam ochotę na kilka nowych ;)
Usuńja tez uwielbiam zapach kokosa <3 musze mieć ten wosk ! :) /K.
OdpowiedzUsuńi to bez gadania! ;D
Usuńdobrze że nie duszący :)
OdpowiedzUsuńnie lubię duszących ;P
UsuńCo czytam posty o nich to wiem, że muszę się przejść do ogrodniczego u mnie xD
OdpowiedzUsuńkoniecznie ;d
Usuńno i mnie skusiłaś :P muszę go mieć !
OdpowiedzUsuńten koniecznie ;) po waikiki melon mój ulubiony a nawet nie wiem, czy go nie wyprzedza :D
UsuńWąchałam świeczkę. Pięknie pachnie:)
OdpowiedzUsuńoj, to na pewno ;)
Usuńmam go ale jeszcze nie paliłam, muszę w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
Usuńmm, musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńjest <3
UsuńYankee pachną cudownie <3 wszystkie zapachy uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com
oj, ja wszystkich to nie ;)
UsuńMmmm zapach kokosa bardzo lubię, więc myslę że ten przypadłby mi do gustu ;> U mnie z kolei Turquise się sprawdził, jest jednym z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńpozazdrościc ;D
Usuńjak zachęcasz tym pościkiem aby się zaopatrzyć w ten wosk
OdpowiedzUsuńno pokochałam go po samym czytaniu
a co to będzie jak sobie taki sprawię mmmmmmmm
oj, wtedy to już w ogóle będzie HOT :D
UsuńKurcze, kusisz tymi woskami ;)
OdpowiedzUsuńAromat kokosowy bardzo lubię - ten by się z pewnością sprawdził u mnie :D
nic tylko zamawiac <3
Usuńuwielbiam yc:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio też ;)
UsuńTen zapach to jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńJa na dzień dobry czuję cedr, potem piękne kwiaty, a na końcu w tle przepyszny kokos <3
Musi pachnieć baaaardzo smakowicie ;]
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńmuszę chociaż jeden sobie kupić :)
OdpowiedzUsuńMmm jak czytałam tego posta to straszna ochota na princesse mnie wzięła ;D Moja mama lubi różne takie pachnące cosie więc napewno jej to pokaże ;D
OdpowiedzUsuńStrasznie kusi mnie ten wosk! :)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńkupiłam go ale czeka na palenie:) jako sam wosk pachnie cudownie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńa kokos i wanilia jest moim zapachem :)
lubię kokos :D tzn jego zapach ;> ciekawe czy by mnie skusił ;p
OdpowiedzUsuńGdybym mogła to już bym poszła go kupić :) Teraz, natychmiast, bez zbędnej zwłoki :)
OdpowiedzUsuńMam go i muszę przyznać że całkiem mi się spodobał bo ma coś w sobie ciekawego ale szkoda że dość szybko znika w porównaniu z innymi woskami które miałam tutaj muszę dać go więcej
OdpowiedzUsuńaj kusisz:)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo go lubie. Kokos ale w innym wydaniu.
OdpowiedzUsuńMam go ale jakoś mnie nie przekonał ;/
OdpowiedzUsuńDużo opinii słyszałam już o tych woskach i chętnie bym je kupiła, tylko że jakoś nie specjalnie lubię zakupy przez internet, wolę iść do sklepu i kupić :D Muszę je w końcu kupić xD
OdpowiedzUsuńwww.mojakosmetycznapasja.blogspot.com
child's wish ostatnio wąchałam w sklepie, ale wyszłam bez niego. uff, zdrowy rozsądek zadziałał
OdpowiedzUsuńwaikiki melon - wąchałam świeczkę, następnym razem mam nadzieję że zobaczę wosk :)
A tego kokosa nie widziałam, ale zapamiętam i zniucham.
A ja lubię zapach kokosa w kremie i maśle do ciała z ziaji ;) Mogłabym wąchać, i wąchać bez końca.
Pozdrawiam :)
Marzę o yankee candle:) A kokosy rowniez uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach jak na razie:)
OdpowiedzUsuń