Niedawno wstałam i niemalże od razu spotkała mnie miła niespodzianka, odwiedził mnie kurier (tym razem ani miły, ani przystojny :D) i przyniósł mi paczkę-niespodziankę. Długo zastanawiałam się co to, bo na nic nie czekam. Czym prędzej ją rozpakowałam, okazało się, że była ona od agencji Lubię To! i moim oczom ukazała się jej słodka Bath&Body Works'owa zawartość! To nowości zapachowe marki wchodzące w skład serii The Sweathearts. Same zobaczcie! :)
W przesyłce znalazłam 3 mini balsamy do ciała marki Bath&Body Works - mandarynkowe Daisy Dreamgirl, fiołkowe Honey Sweetheart oraz malinowe Berry Flirt. Do samej marki nie mam dostępu, więc fajnie, że chociaż w ten sposób troszkę sobie 'liznę' ich produktów. ;) Poza tym mają fajny 'szamponowy' dozownik, czego bym się nie spodziewała ani po miniaturce, ani po balsamie. Najciekawiej wg mnie prezentuje się (i pachnie) Berry Flirt. ;)
No i oczywiście największą uwagę przykuwa bez wątpienia ten gigantyczny, soczysty i słodki lizak ! Ależ się zrobiło kolorowo! :)
Lubię takie niespodziewane przesyłki. A Wy?;)
Buziaki :)
Widzę, że Manufaktura Cukierków weszła jednak w biznes z BBW :) Strasznie mnie to cieszy :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych zapachów :)
Berry Flirt jest najprzyjemniejszy ;)
UsuńSympatycznie ;)
OdpowiedzUsuńi to jak!:)
Usuńporwę Ci tego lizaka !! ;P
OdpowiedzUsuńbierz, ja na diecie jestem! ;D
Usuńmniam mniam :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie mandarynkowa daisy :)
dla mnie pachnie najmniej ciekawie ;)
Usuńjak kolorowo :) a ten lizak jest... genialny! też chce takiego :D /K.
OdpowiedzUsuńchcesz to bierz! :D ja muszę się trzymac od niego z daleka :D
UsuńO widze że naprawdę sie postarali, tak więc ja również czekam na tego lizaka xD
OdpowiedzUsuńto będzie bitwa na lizaki? :D kicia, a czy my się czasem nie znamy z mny? jakoś tak mi ten Twój nick siedzi w głowie i wciąż wydaje mi się znajomy :>
UsuńTak właśnie tak, ten sam nick :)
UsuńI ja czekam na przesyłkę bo już mi email wysłali, że dotrze do mnie niespodzianka :D:D:D Chyba wszystko zaczęło się na MNY... :D
UsuńMnie by ten lizak najbardziej pasował hahaha
OdpowiedzUsuńbierz! ;D
UsuńJa tez chcę takiego lizaka:D Mniam:P Muszę się w końcu wybrać do BBW,bo nigdy nic od nich nie wąchałam:)
Usuńzazdroszczę paczuchy, świetna :D
OdpowiedzUsuńurocza ;D
Usuńświetna niespodzianka...a ten lizak prześliczny. Kurier może nie słodki ale jaką słodką niespodziankę Ci przyniósł:)
OdpowiedzUsuńdziwny był :D
UsuńFajna taka paczucha ;-)
OdpowiedzUsuńprzyjemna :)
Usuńwidzę, że lizak robi największą furorę :D nic dziwnego, chociaż na początku myślałam, że to kolorowa wiosenna apaszka hehehe, ja też na diecie, więc mój mózg wypiera istnienie słodyczy :>
OdpowiedzUsuńja już 3 tydzień prawie nic słodkiego nie jadłam, więc teraz mam ochotę się rzucic na tego lizaka i zjeśc go nawet z tą wstążką i folią :D
Usuńhaha, biedactwo, ja się ratuję od czasu do czasu słodkimi jogurtami (wmawiam sobie, że mają trochę wartości ;))
Usuńdla mnie to nie jest aż takie wielkie wyrzeczenie, bo kiedyś już raz przez to przeszłam i przez 2 miesiące nic słodkiego w ustach nie miałam i schudłam 13 kg ;D tylko że wtedy zbyt drastycznie to rzuciłam i przez pierwszy tydzień, dwa ledwo żyłam, bo tak mi cukier nagle spadł, że nie wiedziałam co się ze mną dzieje :P (wcześniej codziennie, non stop jadłam słodycze), a po tej akcji jakoś ograniczyłam słodycze i jak zjadłam coś słodkiego raz na tydzień to było święto, po prostu nie odczuwałam już takiej mocnej potrzeby jak kiedyś i teraz też nie jest tak źle, chociaż ochotę mam, nie powiem - ale już nie taką, że muszę. jedynie co to jakby mi ktoś postawił sernik to pewnie bym się rzuciła na całą blachę - KOCHAM SERNIKI :)
UsuńJak słodziutko :) Ślicznie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńale miałam banana na twarzy jak zobaczyłam tego lizaka ;D
UsuńJa się najbardziej z lizaka cieszę hahaha :D
OdpowiedzUsuńDaisy nie mam, ale i Honey i Berry pachną dla mnie jak na razie... bosko! :D
haha ja chyba też :D to dowód, że raczej nie wyrosłyśmy do końca! :D
UsuńHahah, w sumie to może to lepiej, że nie wyrosłyśmy - takie drobiazgi nadal potrafią nas niesamowicie cieszyć <3
Usuńfaktycznie ;)
Usuńlizak najlepszy haha ;)
OdpowiedzUsuńsuper paka ;)
widzę, że robi furorę, zresztą się nie dziwię, ja też najpierw jego 'obmacałam' :D
UsuńOch, a moja paczuszka musi poczekać do jutra :( A ja najchętnie rozszarpałabym ją już natychmiast :D
OdpowiedzUsuńteż ta sama? ;) jak możesz to szarp! :D
UsuńTa sama, ta sama :) Nie mogę, bo dzisiaj jestem w odwiedzinach u mamy i dopiero jutro wracam :((
Usuńboskie opakowania i świetny lizak:D
OdpowiedzUsuńteż chcę taką niespodziankę! :) poprawa humoru gwarantowana :))
oj, tak :)
Usuńale słodko, mniam:D
OdpowiedzUsuńi to jak ;D
UsuńAle super słodziaki:) Uwielbiam BBW:)
OdpowiedzUsuńja nigdy wcześniej nie miałam do nich dostępu ;)
UsuńAaaaa jaki lizak :D om nom nom
OdpowiedzUsuńbierz co chcesz ;D
Usuńojej jak Ci zazdroszczę. zapachy z Bath&Body Works są obłędne :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy wcześniej okazji by powąchac jakikolwiek, ale wierzę na słowo :)
UsuńBoski ten lizak!
OdpowiedzUsuńświetny :D
Usuńslodziaste;)
OdpowiedzUsuńmnie ich balsam niestety uczulil;/
zapraszam na kosmetyczne rozdanie;]
oj ;P mnie też często coś uczula więc zobaczymy co i jak;)
UsuńPozazdrościć przesyłki :) Bardzo fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńPrzesyłka ciekawa a ten lizak smakowity
OdpowiedzUsuńno baaaa! ;D
Usuńlizaka już oddałam dla dziecka kolezanki a zapachy bardzo w moim guście, zwłaszcza honey :)
OdpowiedzUsuńw moim też ;D
Usuńja chce lizaka :D
OdpowiedzUsuńczęstuj się ;D
UsuńJaki fantastyczny lizak ^^ Mam ochotę na takiego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam potrójnie nawilżające kremy do ciała, balsamy do ciała oraz żele pod prysznic z Bath&Body Works :) Właśnie używam balsamu do ciała z wiosennej serii :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam, ale masz pyszności :D ukradnę Ci je nocą ;D
OdpowiedzUsuńale słodkości :D
OdpowiedzUsuńsuper Ci się trafiły !
ale Ci dobrze :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie słodka paczuszka ;)
OdpowiedzUsuńOjjoj jakie słodkości mniam :D
OdpowiedzUsuńJa mm mieszane uczucia co do słodkich zapachów. Raz je lubię, innym razem ich nienawidzę. Chociaż uwielbiam wanilię i kokos, to zapachy "landrynkowe" odpadają.. Ale te maleństwa prezentują się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie to jest piekne :)
OdpowiedzUsuńniesamowita paczka,nie mogę się napatrzec na te kolory :D
OdpowiedzUsuńMarzą mi się :D
OdpowiedzUsuńO wow...cudowna paczka. Wyjątkowo cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńmom please :D
OdpowiedzUsuńwysłałam Ci e-mail w sprawie podkładu Rimmel, mogę prosić o odpowiedź? Bardzo mi zależy :)
OdpowiedzUsuńten lizak dodał mega uroku :D
OdpowiedzUsuńJuż same opakowania są świetne ! :)
OdpowiedzUsuńSuper! jestem ciekawa produktów B&BW:) Z tym lizakiem to strzał w dziesiątkę, miły akcent:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Marzą mi się produkty tej firmy:)) Koniecznie coś o nich napisz!
OdpowiedzUsuńsame słodkości ;)
OdpowiedzUsuńszybko dostałaś, ja czekam też na swoją:) uroczo to wygląda
OdpowiedzUsuńGdybym otrzymała z rana taką paczuszkę (już nieważne jaki kurier ją przytargał :P) to skakałbym do góry z radości. Lizak wygląda smakowicie a i balsamy też kusząco :D
OdpowiedzUsuńPrzesyłka miła i ten lizak pomysłowy ;) Niestety jako nieblogerka nie dostaję takich niespodziewajek ;(
OdpowiedzUsuńmm, lizaczek ;D
OdpowiedzUsuńo jaaaaa ale lizak :)
OdpowiedzUsuńsłodka, i sympatyczna:) faktycznie, flirt wygląda najlepiej;)
OdpowiedzUsuńale fajna kolorowa zawartość :)
OdpowiedzUsuńGenialna paczuszka :D
OdpowiedzUsuńojj jak słodko :)
OdpowiedzUsuńberry flirt i mnie spodobał się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńAle słoodko <3 aż mi się lizaka zachciało
OdpowiedzUsuńAle kolorowo! Przemiła przesyłeczka :)
OdpowiedzUsuń