Jak wyżej ;) Generalnie wszelkie TAGi to nie moja bajka, we większości strasznie mnie irytują, dlatego nie odpowiadam na nie, mimo, że wiele razy byłam do nich zapraszana (wybaczcie), ale TAG, który ostatnio krąży po necie, czyli "50 przypadkowych faktów o mnie" bardzo mi się spodobał i z zaciekawieniem czytam o faktach koleżanek blogerek, dlatego pomyślałam, że i ja stworzę taką listę o sobie. :)
Jeśli do tej pory myślałyście, że jestem dziwna, to po tym poście nie będziecie już miały co do tego wątpliwości, hahaha :D Początkowo chciałam faktycznie wypisać 50 faktów, ale wybaczcie, wyłamię się poza schemat i wypiszę ich po prostu tyle, ile aktualnie przyjdzie mi do głowy. Błagam, nie linczujcie ;)
1. Mam równe 150 cm wzrostu, co od zawsze było (i jest!) moim wielkim kompleksem :P
2. Panicznie boję się pająków. Kiedy widzę pająka, który ma kilka mm, wrzeszczę co sił i wołam o pomoc, bo atakuje mnie 'gigant'. Kiedy z kolei naprawdę atakuje mnie wielki i włochaty pająk, wrzeszczę przed jego zabiciem i jeszcze długo po ^^
3. Kiedy byłam mała uwielbiałam łapać żaby i się nimi bawić. ^^ Potem mi przeszło i myślałam, że już bym ich nigdy nie złapała. Ostatnio chciałam pokazać mojemu tacie, że jednak ją złapię (chociaż miałam opory), ale jak przyszło co do czego to poszło gładko jak po maśle. Uwielbiam żabki :D
4. Boję się biedronek. Śmierdzą, są brzydkie i zawsze mnie atakują.
5. Jestem ogromną kociarą. Co roku zostawiam po kilka kociaków. Kocham zwierzęta, ale gdybym miała wybierać, to poza kotami żadne nie musiałyby dla mnie istnieć.
6. Czuję ogromną niechęć do ludzi, którzy nienawidzą kotów. Mogę mieć z nimi rewelacyjny kontakt, ale jak tylko wyda się, że są do nich wrogo nastawieni to te osoby mogą dla mnie już nie istnieć, albo przynajmniej pozostawać w chłodnych, ale kulturalnych stosunkach. (głupie, ale jestem jakaś taka anty-ludzka wobec anty-kociarzy :P) Niech sobie lubią co chcą, psy, świnie a nawet karaluchy, ale jeśli nienawidzą kotów i za każdym razem dają mi to odczuć to... sorry-memory, pewnie nie znajdziemy za wiele wspólnych tematów :P
7. Zawsze rozmawiam z moimi kotami, pieszczę je non stop, prawię im komplementy i śmieję się w głos z ich zachowań. Robię do nich maślane oczy i nawet, kiedy mnie podrapią jestem tym faktem zachwycona :D Potrafię się wzruszyć ze 'zwykłego' przytulenia się tych stworzonek do mnie (ostatnio Antoś ma takie fazy) :)
8. Jestem strasznie wrażliwa (nie tylko w trakcie okresu). Potrafię usłyszeć jedno zdanie lub fragment piosenki czy filmu i ryczę w głos.
9. Zawsze płaczę przy książkach, ale lubię to.
10. Jestem strasznie nerwowa i niecierpliwa. Muszę mieć wszystko już, od razu. Nie lubię czekać.
11. Uwielbiam kolor czerwony i czarny. W mojej szafie dominują właśnie te kolory.
12. Miałam w swoim życiu (a właściwie przez jego większość) czas, kiedy każdą nową książkę 'zaczynałam' od jej końca, tzn. zawsze czytałam najpierw ostatnie zdania zakończenia, a dopiero potem zabierałam się za wstęp ^^ Do teraz ciężko jest mi się powstrzymać, ale staram się jednak ogarnąć :)
13. Często wychodzę bez makijażu i nie mam z tym najmniejszego problemu.
14. Uwielbiam swoje pomalowane (!) oczy, chociaż mam genetyczną wadę w jednym z nich.
15. Od urodzenia mam wadę sylwetki i zgryzu, przez co od dzieciństwa byłam dyskryminowana wśród rówieśników i młodszych. Teraz też bardzo często mnie z tego powodu odtrącają i traktują jak trędowatą, jakby bali się zarażenia. (naprawdę nie przesadzam i nie wmawiam sobie tego). Od zawsze czułam się przez to gorsza.
16. Przeszłam w życiu mnóstwo operacji kręgosłupa i łopatek, z czego pierwszą 3 dni po urodzeniu. ( :( )
17. Nie umiem chodzić na obcasach, chodzę wtedy jak kaczka, ale opanowałam koturny, więc jest good ;P
18. Zdecydowanie lepiej czuję się z osobami dużo starszymi ode mnie (patrz punkt 15)
19. Wolę przyjaźnie internetowe od realnych, bo te drugie zawsze mnie zawodzą.
20. Jestem bardzo pamiętliwa, uparta i przeważnie nie umiem wybaczać.
21. Nienawidzę fałszywych i zakłamanych ludzi.
22. Jestem uzależniona od maskar :D, róży do policzków i produktów do włosów.
23. Od zawsze marzyłam o tym, aby mieć proste, czarne włosy. W efekcie mam naturalne, falowane, koloru mysiego :P
24. Boję się farbować włosy, bo przerażają mnie odrosty. Ponadto mam wrażenie, że po farbowaniu zostałabym łysa :D
25. Marzę, aby kiedyś mieć jakiś mały tatuaż, ale za bardzo boję się bólu :P
26. Jestem bardzo strachliwa, nieśmiała i aspołeczna. Boję się zagadać lub nawet spytać o cokolwiek w realu.
27. Panicznie boję się burzy.
28. Jestem romantyczką, chociaż na ten moment miłość wydaje mi się średnio realna.
29. Paradoksalnie najbardziej boję się samotności.
30. Jestem jedynaczką i przeraża mnie to, że kiedyś zostanę zupełnie sama.
31. Nie lubię dzieci.
32. Jestem nocnym markiem. Mam w sobie coś z kota, bo wieczorami 'ożywam' i sen mógłby dla mnie nie istnieć.
33. Bardzo ciężko jest mi komuś zaufać. A już na pewno nie umiem tego zrobić, kiedy ktoś już raz zawiedzie moje zaufanie.
34. Nie mam dobrego kontaktu ani więzi z mamą - mam tutaj na myśli zwierzenia jak z przyjaciółką i zawsze zazdrościłam innym koleżankom, kiedy opowiadały, jak mogą się swoim mamom zwierzyć ze wszystkiego. Smuci mnie to za każdym razem.
35. Mam bardzo wrażliwy zmysł węchu, który jednocześnie połączony jest ze zmysłem smaku i wspomnieniami (nie wiem, jak to wyjaśnić) - po prostu czując jakiś zapach, przez wspomnienia czuję jego smak. A czasem czegoś zupełnie innego, co smakowało tak, jak dana rzecz aktualnie pachnie ^^
36. Jestem zboczona i zawsze mam skojarzenia ^^
37. Uwielbiam żartować i rzadko kiedy umiem zachować powagę, zwłaszcza jeśli trafię na drugą, podobną do mnie osobę :D Co za tym idzie, źle się czuję w towarzystwie ponurasów i zbyt poważnych ludzi.
38. Traktuję innych tak samo, jak oni traktują mnie. Pierwsza nie wdaję się w konflikty, ale czasem też puszczają mi nerwy.
39. Nienawidzę wody, warzyw, pizzy, obleśnych fast-foodów itp.
40. Jestem uzależniona od herbaty <3
41. Mam wiecznie zimne stopy i ręce, niezależnie od pory roku, dlatego uwielbiam nosić te grubaaaśne skarpety. Mam ich całą szufladę i nigdy nie umiem oprzeć się przed zakupem kolejnej sztuki :)
42. W styczniu 2012 r. zdałam prawo jazdy za drugim razem, ale samochodem jeździłam tylko przez 3 miesiące, do szkoły. Od wtedy za kółkiem bywałam bardzo sporadycznie, a teraz już nie umiem za nie wsiąść. Panicznie się boję, chociaż jeździć umiem i nawet lubiłam. ^^ Kiedyś jakiś stary, pomarszczony dupek w garniturku mnie strąbił, bo jego zdaniem za wolno wjechałam na główną i od wtedy zrobiłam się strasznie nerwowa. Jak tylko widziałam, że ktoś za mną jedzie, przyspieszałam, żeby czasem mu nie zawadzić i żeby tylko mnie nie strąbił. Głupia nie umiem się tego pozbyć i wyluzować. :/
43. Zawsze walczę o związek/znajomość do końca, ale kiedy widzę, że to nie ma sensu i że w danej relacji tylko ja się staram, odpuszczam.
44. Uwielbiam głośno słuchać muzyki i śpiewać, chociaż kompletnie nie mam do tego talentu :P
45. Mam słabość do niskich, męskich głosów i do ich śmiechu. Rozbraja mnie też ich uśmiech, uwielbiam patrzeć na ich dłonie, oczy, kark i szerokie plecy ^^ oo, aż mam ciary :D
46. Bardzo nie lubię kwiatów. Nawet nie wiem jak większość wygląda. Rozróżniam jedynie róże, tulipany, bratki czy storczyki. Swoich w pokoju nie podlewałam chyba z 2 lata, jak nie więcej. Zbędne zielsko ^^
47. Do egzaminu na prawko (test, nie jazda) uczyłam się... 2 noce przed. Zdałam za pierwszym razem, bez żadnych błędów ;)
48. Mam ogromne problemy z okazywaniem uczuć. Jest ich we mnie tak dużo, że zwyczajnie boję się odrzucenia, wyśmiania i wolę wszystko dusić w sobie.
49. Kiedy wstaję, zawsze uważam, by wstać prawą nogą. Kiedy zapomnę, od razu wiem, że to będzie zły dzień.
50. Jestem bardzo zamknięta w sobie i nie umiem rozmawiać z ludźmi. (no chyba, że trafię na 'swoich', wtedy jestem bardzo otwarta)
51. Uwielbiam oglądać horrory, chociaż gryzę ze strachu palce i potem boję się spojrzeć w lustro :D
52. Mam nocne schizy (zwłaszcza po horrorach) i nie przejdę korytarzem bez latarki, tudzież flesza od komórki.
53. Jestem uczulona (za mamą) na jad pszczół czy nawet ugryzienie głupiej osy. Brzydzę się nimi, koszmarnie się ich boję, natychmiast puchnę i płaczę, bo już w głowie widzę jak niosą mi trumnę :P Zawsze jak w pobliżu jest pszczoła czy osa krzyczę i uciekam, a ludzie patrzą na mnie jak na uciekinierkę z zakładu psychiatrycznego ;P
54. Zawsze byłam bardzo obrażalska, a ostatnio nie wdaję się w żadne niepotrzebne kłótnie i zwyczajnie olewam sprawę. Po co tracić nerwy :P
55. Jestem pesymistką, chociaż staram się to zmienić. Generalnie większość rzeczy widzę w czarnych barwach.
56. Woda to mój żywioł, chociaż nie umiem pływać. No i jestem zodiakalną rybką :)
57. Lubię samotność i swoje własne towarzystwo, ale tylko wtedy, kiedy wiem, że nie grozi mi na stałe.
58. Często gadam do siebie :D
59. Zawsze gadam przez sen. Kiedyś podobno nawet śpiewałam :) (konkretnie wyłam, pewnie opera ^^)
60. Nie piję i nie palę. Nienawidzę smrodu papierosów i potu.
61. Fotografia (natury) to moje drugie JA :)
62. Jestem niestety bałaganiarą, ale kontroluję ten chaos :) Nie potrafię niczego znaleźć, kiedy jest czysto i kiedy wszystko jest równo poukładane. Obojętnie, czy chodzi o ciuchy czy o kosmetyki.
63. Nie lubię głośnych imprez i zjazdów rodzinnych. Nie trawię swoich
ciotek, zwłaszcza dwóch. Jednej, która bezczelnie wciąż wypomina mi, że
jestem sama, a kuzynka w moim wieku już dawno ma 6868575 faceta z kolei,
druga z kolei za każdym razem mówi mi, że jestem - cytuję "grubym,
wielkim babskiem", podczas gdy sama nie mieści się w krzesło i gdy już
usiądzie, to trzeba je potem przytrzymać w kilka osób, żeby mogła z
niego wyjść. ;] Złośliwa bestia ze mnie, ale takie fakty. Nie wiem, czy
wszyscy mają takie nietaktowne ciotki, czy tylko ja, ale możecie mi ich
współczuć :P
64. Bardzo źle znoszę wszelki ból, czy to głowy czy brzucha.
65. Jestem przewrażliwiona na punkcie swoich oczu, a dokładniej wzroku (noszę okulary i generalnie bez nich bardzo mało widzę), kiedy tylko coś się z nimi dzieje, mam jakieś mroczki czy cokolwiek, jestem przerażona i od razu wyobrażam sobie, że oślepnę. Denerwuję się wtedy do tego stopnia, że aż czuję mrowienie w dłoniach.
66. Od kiedy wiem, że nie mam już co czekać na sms'a czy telefon od ważnej dla mnie do dzisiaj osoby, przypominam sobie o nim (czyt.: o telefonie) raz dziennie i przeważnie przypadkiem, tylko dlatego, że akurat się na niego natknę. Zawsze mam wyciszony dzwonek i generalnie dodzwonić się do mnie to cud. (kiedyś nie rozstawałam się z telefonem)
67. W przeciwieństwie do niektórych ludzi, od razu po obudzeniu i przemyciu twarzy chłodną wodą jestem pełna
życia i mam ochotę na pogawędki. Niestety jako jedyna ^^
68. Chętnie poznaję nowe osoby przez Internet i każdej daję szansę na rozwinięcie znajomości. W końcu nie wiadomo, czy gdzieś tam po drugiej stronie nie siedzi moja przyjacielska bratnia dusza :)
69. Jestem uzależniona od Internetu, mojego bloga i od Was!!! :D
Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony tym, że dodałam nieco więcej faktów o sobie. Po prostu przy tych 50 czułam spory niedosyt, a pewnie mogłabym jeszcze pisać i pisać... :) Zresztą jeśli coś Was jeszcze interesuje, a zapomniałam o tym wspomnieć, pytajcie :D A teraz spójrzcie, która jest godzina :D uciekam, rozgadałam się :)
Jestem ciekawa, czy z którąś z Was "łączy mnie" coś więcej? ;) Czy jesteśmy do siebie podobne chociażby pod którymś względem? ;)
Omnomnomnonom *.* Kochana ale my jesteśmy podobne XD Pod bardzo wieloma względami :D
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to ! :D
Usuńbardzo fajny tak :)
OdpowiedzUsuńw kilku punktach jesteśmy podobne :P
chociaż w kilku :D
Usuńz tymi ciotkami to jakbym o sobie czytała :D hah, czasami od jednej człowiek usłyszy więcej razy że przytył niż od wszystkich przez całe życie :DDD
OdpowiedzUsuńoh, daj spokój, udusiłabym te baby gołymi rękami :D ostatnio jak przyjechała ta pierwsza to zadzwoniłam do przyjaciółki, wyszłam z domu i całą godzinę gadałam z nią przez telefon, byle tylko nie patrzec na jej facjatę ^^
Usuńdo drugiej jak przyjedzie to już nawet nie wychodzę i powiewa mi, co o mnie myśli :D
:)
OdpowiedzUsuńteż się uśmiechnę do Ciebie, a co ;D
UsuńSporo tego ;)
OdpowiedzUsuńZawsze płaczesz przy książkach ? Dlaczego ?
W sensie przy tych wzruszających, tak ? ;) Czy w ogóle ? ;D
teoretycznie tylko przy tych wzruszających, ale wybierając książkę nie wiem, która taka będzie :D może to kwestia mojej wyobraźni, bo czytam i wyobrażam sobie wszystkie sceny, a że łatwo się wzruszam to zawsze wynajdę w nich coś, co mnie wzruszy :D
UsuńW kilku punkach jesteśmy podobne:)
OdpowiedzUsuńchociaż coś ;)
UsuńPrzyznam że w kilkunastu punktach mam tak samo :D
OdpowiedzUsuńpiąteczka ;D
UsuńRóżnimy się w prawie każdym punkcie:) chociaż np też bardzo boję wsię burzy i jestem wyjątkowo nerwowa..;)
OdpowiedzUsuńPrzeraził mnie punt, o Twoim skreślaniu ludzi, którzy nie lubią kotów. Ja nie lubię, bo się ich po prostu boję. Nie zrobiłabym nigdy żednemu krzywdy, ale nie chcę ich mieć w domu i nie lubie przebywać w pomieszczeniu z kotami.. nie raz na mnie skoczył jak dziki zza jakiegoś meblba, do tego drapią. To tak trochę jakby nie lubić kogoś bo lubi zjeść co innego .. nie wiemm Twoje życie i masz oczywiście do tego prawo, ale gdyby mnie ktoś skreślił z takiego powodu byłoby mi cholernie przykro.
Mi też jest przykro jak mnie ludzie za każdym razem skreślają po moim wyglądzie, nie chcąc poznac bliżej, ale nie mam na to wpływu.
UsuńTaka już jestem, nic na to nie poradzę. Denerwuje mnie stereotypowe podejście do nich i twierdzenie, że są fałszywe. To jaki jest kot zależy od właściciela :P
i w związku z tym Ty też postanowiłaś kogoś ukarać? Jak inni Tobie tak Ty też? Wiesz jaką Tobie sprawia to przykrość, a dyskryminujesz kogoś bo nie lubi kotów?????? Bo nie rozumiem..Ja słowem nie napisalam, ze ich nie lubię, bo są fałszywe... mam inne powody, zresztą o części u góry pisałam.
UsuńJa akurat nie oceniam ludzi po okładce.. ale wierzę, że było Ci w życiu ciężko.. nie wiem jak bardzo, bo nie byłam w Twojej skórze.
Wiem, że ludzie są okrutni i niestety jest ich wielu.. żyjemy w chorym świecie, gdzie liczy się kasa, kariera i wychudzona dupa.. ale są gdzieś tam normalne osoby..
Jeżeki ktoś skreśla Cię po wyglądzie znaczy że jest (tu użyłabym brzydkiego słowa) i nie wart tego, żeby z nim zamienić chociaż jedno zdanie.
To zupełnie inne sprawy, szydzenie z kogoś wprost a zwykła niechęc do nielubiących kotów. No i nigdzie nie napisałam, że Ty twierdzisz, że koty są fałszywe, po prostu ja słyszę taki argument prawie zawsze. I temat uważam za zamknięty, bo na moim blogu nie ma kłótni :)
UsuńJa się nie kłócę! i nie miałam zamiaru Ciebie urazić :) Po prostu czytając, że jeżeli koty "nie" to Ty odrzucasz... zrobiło mi się dziwnie.. ba chciałabym poznając Cię na żywo żebyś dała mi szansę.. pomijajać koty mam wiele zalet;) Wiem, że taka sytuacja się pewnie nie wydarzy..ale mi się w głowie od razu rodzą takie sytuacje:)
Usuńno to jesteśmy podobne :D
OdpowiedzUsuńdlatego tak Cię lubię! :D swój swego wyczuje :D
Usuńhe ty cicha nie umiejąca nawiązać kontaktu w realu, znając się tu przez neta, w życiu bym nie powiedziała. Bo do ciotek mam tak samo posranego dziadka. Panicznie boję się pająków tak jak ty, cierpię na arachnofobie, przez co inne dzieci czyt. Chłopcy, wykorzystywali to goniąc za mną z tymi obrzydliwymi 8nogimi brzydactwami. też po horrorach cykam. Ogólnie sporo przeczytałam rzeczy którymi ja również mogę się po chwalić:)
OdpowiedzUsuńmiało być "co do ciotek"
UsuńP.s fajna liczba tych twoich faktów :D 69 ha ha
no naprawdę, zdziwiłabyś się jak bardzo się różnię na żywo ;) przez neta łatwiej mi się otworzyc, bo nie widzę reakcji drugiej strony - to mnie nie ogranicza i swobodnie wypowiadam (wypisuję), co czuję :)
Usuńhaha, 69 - piąteczka! :D
czyzby kolejny punkt "wspólniasty";p zboczuchu:D:D:*
Usuńna to wygląda ;D
UsuńIleż NOWINEK,aż miło się je czyta :)
OdpowiedzUsuńpolubiłam ten TAG, chociaż nawet nie wiem, kto go wymyślił :D
UsuńAż miło poczytać, że ktoś jest tak bardzo zwariowany jak ja :)
OdpowiedzUsuńmiło zobaczyć, że nie jestem sama w moich dziwactwach! piąteczka! :D
Usuńproszę o więcej faktów!
Usuńjuż są ;D http://kosmetasia.blogspot.com/2013/08/jeszcze-wiecej-o-mnie-d-alez-prosze-d.html
UsuńJednak jesteś moją siostrą <3
OdpowiedzUsuńBo już pierwsze punkty się zgadzają.. :D
W ogóle większość się zgadza, oprócz szpilek i wzrostu :D
No i oprócz picia i palenia, z czym walczę od ponad roku już :(
Usuńhaha :D widzisz, mówiłam! :D swój swego wyczuje :D buziiiii :D
UsuńA chciałabym młodszą siostrę w sumie, bycie jedynakiem ma wiele zalet, ale czasem mam ochotę się z kimś pokłócić i nie mam z kim :D
Usuńja tak samo ;D
UsuńSporo rzeczy mogłabym napisać o sobie. :)
OdpowiedzUsuńo widzisz ;)
UsuńPo przeczytaniu widzę, że mamy sporo ze sobą wspólnego :)
OdpowiedzUsuńto cieszy mnie, że jest nas więcej :D
Usuńteż jestem jedynaczką, ale akurat lubię ten stan rzeczy :) zawsze otacza mnie multum ludzi, dlatego gdy wracam do domu lubie chwilie spokoju gdzie zaden brat nie drze mi się nad uchem ;) a sama nie zostaniesz --> królewicz gdzieś na Ciebie czeka :*
OdpowiedzUsuńja niby też lubię, bo zatłukłabym siostrę jakby mi podkradała najlepsze kosmetyki haha :D nie no, może aż tak to nie, bo ja wolę komuś dac niż sama brac, ale z drugiej strony są kąski, o które bym się biła :D ja generalnie jestem przez większośc czasu sama, więc czasem mi się marzy ktoś obok. :P A tego księcia to Ty mi wyczaruj :D
Usuń69 faktow,super!
OdpowiedzUsuńja wczoraj wyklepalam 50
poprostu siadlam I pisalam
jesli chodzi o teorie na prawko mam 4.09 egzamin I znajac mnie tez bede sie uczyla tak samo jak Ty ;) x x x
kolejna moja cecha, wszystko na przekór, zapomniałam o tym :D
Usuńpowodzenia! dasz radę :) ja się stresowałam mega, a wyszło na to, że 0 błędów :D
mamy bardzo dużo wspólnego. Wyliczając:1,4,5,6,7,13,14(mam wadę na jedno oko),15, 21,22 (z wyjątkiem różu),26(dodałabym że nie znoszę odbierać nieznajomych telefonów),27,34,40,41,42(też zdałam za drugim razem - jeżdzę jak mąz wypije, o ile nie ma innej możliwości;)44,58,60,61,63,66
OdpowiedzUsuńo, ja też nie znoszę odbierac 'tajemniczych' telefonów i generalnie nigdy tego nie robię :D piszę jedynie sms'a czy się znamy a jak znowu dzwonią zamiast mi odpisac to olewam :D
UsuńLubię tagi z których można się dowiedzieć czegoś o innych blogerkach. Fajnie że zdradziłaś coś wiecej o sobie, mamy sporo wspólnego:-)
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to :)
Usuńpo pierwsze, zrobiłam awww, jak zobaczyłam, że faktów jest równo 69 ]:->
OdpowiedzUsuńa drugie awww to efekt tego, jak wiele mamy wspólnego :D
hahah :D Ty też taka niby grzeczna, a swoje za uszami masz, widzę?! :D
Usuńnooo, jak wiele, słucham?:D chcę teraz o Tobie tyle faktów :D
będą, mam już napisanego posta na czas, jak będę w Londynie :D
Usuńsuper ;D znaczy super, że będę miała co czytac ale nie super, że wyjeżdżasz ;(
Usuń69 faktów... hm -> patrz pkt 36 :D
OdpowiedzUsuńsporo wspólnych punktów się znajdzie :)
hahah dokładnie tak :D moja diabelska cecha ^^ dobrze, że nie tylko moja!;D
Usuńpodziwiam za odwagę, że się podzieliłaś z nami swoimi tajemnicami. Ale jak to jest piszesz że nie lubisz wody a później, że woda to Twój żywioł.
OdpowiedzUsuń"Pełen szacun" jak to mówią młodzi:)
aaaa :D to źle napisałam, nie lubię PIC wody, ale kocham się w niej KĄPAC :D
UsuńOjej, przeczytałam wszystko i przynajmniej w połowie jesteśmy podobne do siebie. :)
OdpowiedzUsuńNa początku miałam zamiar wypisać, w których punktach, ale za dużo tego. :D
hahaha, akurat mnie to cieszy ;D dlatego tu zaglądasz! ;* ;D
Usuńteż czasami płaczę czytając, najczęściej przy lekturze Sparksa:) i tak jak Ty jestem jedynaczką i przeraża mnie to, iż kiedyś zostanę sama
OdpowiedzUsuńBooże :D uwielbiam Cię! jak ja mogłam zapomniec, że jestem Sparksomaniaczką?!?! toż to powinien byc fakt nr 1 o mnie!!!! :D kocham jego książki :D
Usuń6- Mam tak samo :D
OdpowiedzUsuńlove you! <3
UsuńMamy mnóstwo wspólnych cech :)
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem wyjątkowa? :D
UsuńKażda z nas jest wyjątkowa ;) Na swój sposób :D
Usuńteż tak można :D
UsuńTo, że jesteś uzależniona od maskar to wiedziałam :D A reszty fajnie się dowiedzieć. :P
OdpowiedzUsuńJa też boję się os, pszczół itp., i tak samo uciekam jak tylko jakąś zobaczę, chociaż żadna mnie nigdy nie ugryzła i w sumie nawet nie wiem, czy jestem uczulona czy nie.
Telefon też mam praktycznie zawsze wyciszony :)
A tak poza tym, jak już ktoś wcześniej wspomniał, też nie sądziłam, że Ty taka nieśmiała jesteś :D
Ja jestem uczulona strasznie. Zawsze uciekałam i się panicznie bałam i tylko raz w życiu mnie użądliła. Ale z racji takiej, że wszyscy się ze mnie śmieją, że się tak zachowuję, to w zeszłe lato pomyślałam sobie, że może faktycznie no i trochę się ogarnęłam :D i co? i mnie użądliła ^^ na szczęście to chyba była jakaś dzika osa, ale i tak 2 tygodnie ręka spuchnięta, czerwona, brakowało mi w niej skóry no i oczywiście gorąca jak ogień :D więc nadal uciekam :D
UsuńJa jestem strasznie nieśmiała i bojąca, ale przez neta tego nie odczuwacie, bo tutaj się w pełni wyluzowuję - a to tylko dlatego, że mam więcej czasu na przemyślenie odpowiedzi no i jakby co to nie widzę reakcji drugiej strony i jest mi przez to łatwiej ;)
i ja jestem uzależniona od maskar i produktów do włosów
OdpowiedzUsuńno to piąteczka ;)
UsuńA jeżeli nie lubię kotów, a mam nawet 2 w domu i nie robię im krzywdy ? :P
OdpowiedzUsuńNawet czasem pogłaskam :P
to i tak Cię lubię :D w ostateczności jakbym do Ciebie wpadła to nie gadałabym z Tobą tylko z kotami ;D (joke)
UsuńTo git :D Psa też mam to przynajmniej każda by miała swojego odbiorcę :D
Usuńteż mam psiutka ale on jest z kolei za bardzo kumaty i jak tylko coś powiem to zaraz to robi :D a ja wolę jak mi się kot przygląda i patrzy na mnie ze wzrokiem "och, Ty głupia właścicielko... przebywam z Tobą wyłącznie dla korzyści pokarmowych :D " haha ^^
UsuńA co to to tak, szczególnie przy misce. "Co ty tam pierdzielisz babo, włóż coś" :D
Usuńhahah dokładnie tak jest ;D
Usuńnr 8 jakbym mówiła o sobie :)
OdpowiedzUsuńach, my wrażliwe dusze :D ;*
Usuńhahaha ja też pierw czytam ostatnie zdanie książki :P
OdpowiedzUsuńjestem sową, w dodatku aspołeczną i nie lubię imprez ;)
love yooouuu ! :D ja zawsze tak robiłam, ale potem próbowałam to zwalczyc i się udało, ale są książki, kiedy mnie to nadal bardzo kusi ;D a najczęściej się to później kończy tym, że to ostatnie zdanie mnie zaciekawi i czytam całą stronę żeby skumac co i jak a potem zero frajdy i zaskoczenia z książki, hah :D
UsuńZ dwunastką się zgadzam. Też zawsze patrzyłam na zakończenie książki, a później się wkurzałam, że już wiem, jak się skończy. Wie, to głupie xD Ale też staram się już tak nie 'spoilerować' :D
OdpowiedzUsuńI też jestem zodiakalną rybką :)
głupie strasznie, ale robiłam to samo i też zawsze byłam zła i zirytowana, że wiem jak się skończy ! :D no to piąteczka w łuski, rybko ! :D
UsuńCo do kontaktu z ludźmi to mam podobnie do Ciebie, chociaż teraz jest coraz lepiej. ;-) Też jestem jedynaczką i gadam do siebie. :P
OdpowiedzUsuńmoże to jeden ze skutków ubocznych braku rodzeństwa? :D ale co dziwne - ja lubię ze sobą rozmawiac ^^
UsuńWśród tych "69 faktów o mnie" ;) jesteśmy podobne w punktach: 5- kiedy zobaczę kota na ulicy od razu go wołam i lecę do niego, nieważne jak wygląda, 7- ja uważam że koty potrafią myśleć, potrafią patrzeć w taki sposób jakby rozumiały co się do nich mówi :) 8- muzyka, filmy książki znam to :) ja jeszcze jak coś mówię z pasją, na tema który lubię mam łzy w oczach nie wiem czemu, 13- ja prawie zawsze, malowanie zabiera mi za dużo czasu :D 15- zęby to moja największa wada, cały czas myślę że wszyscy patrzą na moje zęby dlatego nie lubię się uśmiechać, 20- mam tak samo, 21, 26- od urodzenia, wolę siedzieć w domu niż spotykać się z ludźmi, 28- gdym mogła wybierać wolałabym żyć w XIX wieku, często popadam w melancholię i takie tam objawy romantyzmu ;) 35- też tak mam! :D ja czasem mam na odwrót, kiedy pomyślę o jakiejś osobie czy miejscu od razu w pamięci przywołuje mi to wspomnienie zapachu, ogólnie mam te zmysły bardzo rozwinięte szczególnie zapach, wchodząc do kogoś do domu czuję jego specyficzny zapach, 37- a jak mimo nieśmiałości w gronie najbliższych jestem duszą towarzystwa jak Chanler z Friendsów, tylko moje żarty wszyscy rozumieją ;) 38- oczywiście, zgadzam się ja często takie osoby ignoruję i nie zwracam na nie najmniejszej uwagi, 40- mam szafkę pełną herbat, co najlepsze każda inna :D 41- kiedyś bardziej, ale dłonie dalej nawet w upał, 49- to jest moja pierwsza myśl przy wstawaniu :) 50- to samo, 52- też ;) 57- innych to czasem denerwuje że potrafię się dobrze bawić we własnym towarzystwie :) 58- tak, ale kiedy jestem sama w domu ;) 60- a jak ciężko przetłumaczyć kiedy mówię że nie piję, zawsze jest a czemu? a co leki bierzesz że nie możesz? po prostu nawet po soku pomarańczowym mam taki humor jakbym się upiła i wszystko pamiętam na drugi dzień ;) a do papierosów nigdy mnie nie ciągnęło, 63- rodzinne przyjęcia to najgorsze co może być, siedzę sobie cichutko, nie odzywając się chyba że ktoś mnie o coś zapyta, duszę się w takim towarzystwie.
OdpowiedzUsuńAle się rozpisałam ;)
oj, ja z kotami mam dokładnie to samo :D moje czy nie moje - od razu do nich biegnę :D jak teraz byłam nad morzem to spotkałam 5 kotów, z czego 4 były 'moje', że tak powiem, bo przyszły i dały się głaskac jak szalone. Jeden to się nawet rozczaplił na plecach i kazał się miziac po brzuchu a potem szedł za mną do plaży a że obok była szosa, to musiałam mu dac szynki żeby się zajął jedzeniem i w tym czasie uciekłam, bo tak to wciąż by za mną szedł :D
Usuńoczywiście, że rozumieją! :) może nie zawsze co, ale na pewno wiedzą, kiedy się do nich mówi :)
ja też wolę siedziec w domu ;) chociaż nazywają mnie przez to dzikusem :D ale co ja na to poradzę ? :) i strasznie się cieszę, że z Ciebie też taka romantyczna dusza :D uwielbiam takich ludzi :) ja w swoim gronie też jestem bardzo otwarta ;) po prostu musi mi minąc ta strachliwa i nieśmiała faza, a potem już nie ma momentów, kiedy czuję się zawstydzona, wystraszona czy zażenowana, żartami 'walę' równo ;D
haha z tą nogą to serio, robię to już automatycznie przy wstawaniu ;D a co dziwniejsze to wieczorem przy wchodzeniu na łóżko też wchodzę najpierw prawą nogą, jakby to miało w ogóle jakiś sens ^^:D
co do 57 to u mnie to zawsze denerwuje moją rodzinę i zawsze puszczają mi głupie teksty w stylu, że znowu jestem sama i że wyszłabym gdzieś, blablabla :P a mi dobrze samej ze sobą ;D
ja w swoim gronie mam zawsze dobry humor i też nie potrzebuję do tego alkoholu ;D czasem jak wypiję pół szklanki piwa to jedyne co mi jest to zasypiam z miejsca haha :P
fajnie było to przeczytać, dowiedzieć się jeszcze więcej o Tobie, zrobić 'jeee, mam tak samo' ;p
OdpowiedzUsuńbardzo dużo wspólnego mamy ze sobą, kilka rzeczy wypisałam na fb. :) mówisz, że masz wadę sylwetki i zgryzu i jesteś odrzucana przez to, serio? myślałam, że ludzie już dorośleją i coraz mniej patrzą na takie rzeczy.. ja mam kompleks zębów, miałam wybite i dosztukowane obie 1, jak dla mnie to widać różnicę i do tego jeden ciemnieje.. długo jak się śmiałam, to zakrywałam usta ręką.
to, że kociarą jesteś, to nawet nie musiałaś wspominać, to aż takie oczywiste. :D natomiast jeśli chodzi o kwiaty, sama też ich nie rozróżniam za bardzo, a ponadto zapominam o ich podlewaniu i wszystko zdycha szybciutko. ;p
ja chyba też jestem uzależniona na internetu, fb, blogów i wszystkiego, co z tym związane. ;p przynajmniej tak twierdzą mój brat i chłopak. xD chyba coś w tym jest..
haha dzięki ;) faktycznie to miłe ;D
Usuńtak, właśnie przez to mnie ludzie zawsze skreślają ;)
Jesteśmy w 80% do siebie podobne! hahaha ja tez panicznie boje sie biedronek przez co wszyscy zawsze sie ze mnie śmiali : p
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to! znaczy, że jesteśmy do siebie podobne! :D
Usuńwow, znalazłam swoją internetową bratnią duszę łączą mnie z Tobą te fakty: 2,3,4,10,13,19,20,21,22,25,26,28,31,32,33,36,37,38,40,43,48,50,51,52,55,57,58,60,62,63,66,68,69 :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :* bardzo miło się to czyta !!
dziękuję! :D w takim razie mi jest jeszcze milej, że aż tyle nas łączy! wow! niesamowite :)
Usuńmamy wiele wspólnego :) też myślę aby zrobić ten TAG :)
OdpowiedzUsuńzrób koniecznie! chętnie przeczytam :)
UsuńChętnie sie podzielę tym co mamy wspólnego :)
OdpowiedzUsuń2, 5, 8, 21, 26- jestem strachliwa, 28, 29, 32, 35-mam ogromnie wyczulony węch, czuje to czego nie czuja inni, 36-e tam to nie oznaka zboczenia, tylko takie poczucie humoru i też mi sie zdarza :) 40- ja też i to bardzo :) 43, 44, 51, 52- włączam wszędzie światła :P 53-ja na wieele rzeczy, 68, 69- ja od neta i blogów :D
Po za tym nie palę, nie znoszę się kłócić ale nie dam sobie w kasze dmuchać i potrafie mieć cięty język, jestem też okropnie uparta ;D
czyli mamy ze sobą jeszcze więcej wspólnego, niż myślałam :D
Usuńmusisz wrócić do jeżdzenia samochodem, ja też zdalam za 2 razem, pojeździłam 2 miesiące i teraz mam złamaną stopię i nie wiem kiedy znowu wziądę za kółko chociaż bardzo bym chciała już;)
OdpowiedzUsuńwracałam z Poznania przedwczoraj po raz pierwszy od bardzo dawna i nie było w sumie najgorzej, ale był obok mnie tata, wtedy czuję się pewniej niż sama.
Usuńteraz widzę że mamy wspólne cechy :) hahaha zresztą ja jestem w trakcie pisania swojego tagu :) kurcze zaczęłam już parę tygodni temu ale teraz nie miałam kiedy skończyć bo najpierw ja chora, teraz młoda choruje ... ajaj ale niebawem się i u mnie [pojawi mam nadzieje że wpadniesz do mnie na bloga :)
OdpowiedzUsuńjasne, bardzo chętnie! nie mogę się doczekac :)
UsuńZnalazłoby się trochę wspólnych punktów :D
OdpowiedzUsuńnp?:D
UsuńTeż jestem nocnym markiem i bałaganiarą, ale ogólnie bałaganu nie lubię ot taki paradoks :P
OdpowiedzUsuńja niby też nie ;D
UsuńPod znakomitą większością punktów mogę się podpisać :) Podobnie jak Ty boję się pająków, krzyczę, płaczę, tupię, trzęsę się całą, ninawidzę tego paskudztwa! Boziu tyle tego, że już pozapominałam, ale co chwila krzyczałam: O! To tak samo jak ja :D
OdpowiedzUsuńhaha ;D to super! ;D
UsuńŚwietny post! Nawet nie wiesz ile mamy ze sobą wspólnego :D
OdpowiedzUsuńile, ile? :D
UsuńTeż mam zawsze zimne dłonie i stopy :D A koleżanki z internetu, nierzadko poznane potem w realu, wielokrotnie okazały się lepsze od tych wieloletnich, realnych, znajomości ;)
OdpowiedzUsuńczyli dokładnie tak, jak u mnie ;)
UsuńNie bój sie biedronek nie są złe
OdpowiedzUsuńsą straszne ;P
UsuńMamy parę punktów wspólnych, ja też kocham horrory (znajomi traktują to jak jakieś zboczenie), jestem osobą wrażliwą, kiedy w towarzystwie są nowi ludzie nie potrafię skumplować się z biegu, jestem raczej nieśmiała. Kiedyś mi to przeszkadzało, teraz już nie, wręcz otwarcie mówię, że nie jestem otwartą osobą. Mimo to mam sporo znajomych, jednak przyjaciół dobieram bardzo ostrożnie i jestem w stosunku do nich lojalna po grób. No i kocham zwierzęta, wszystkie - nawet pająki których strasznie się boję :) Najbardziej rozczulają mnie psy, koty uwielbiam, ale w dzieciństwie byłam na nie okropnie uczulona, więc do dziś trochę się boję mieć swojego (namawiam siostrę, żeby sobie sprawiła :))
OdpowiedzUsuńotwarcie mówię, że nie jestem otwarta :P taka mała sprzeczność
Usuńkurcze, to życzę albo Tobie albo siostrze tego kociaka/psiaka, bo to naprawdę cudne stworzonka ;) i cieszę się, że znalazłam kolejną osobę, z którą tyle mnie łączy! :D ajajaj! internetowe znajomości są cudowne!
Usuń36. Jestem zboczona i zawsze mam skojarzenia -> 69 przypadkowych faktów, 69!!! xD
OdpowiedzUsuńW 48 punktach jesteśmy bardzo podobne. WOW.
hahaha ;D tak jakoś... samo wyszło :D
Usuńczy Ty aby nie jesteś rakiem Kosmetasiu?
OdpowiedzUsuńoj, nie :) jestem rybką :) rakiem był mój były i pasowaliśmy do siebie idealnie, więc raki to moje bratnie dusze.
UsuńPrzeczytałam z uwagą oba tagi i połowę z tego nie wiedzieć "czemu", już wcześniej wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńSą też fakty o których bym z Tobą z chęcią porozmawiała :)
bo Ty mnie znasz :* hmm ciekawe jakie? :)
Usuńdlaczego nie lubisZ dZieci?
OdpowiedzUsuńz przyczyn prywatnych :]
Usuń