Czy któraś z Was nie lubi zakupów? Podejrzewam, że niewiele jest takich osób.. ;) Ja zakupy uwielbiam, każdy nowy produkt poprawia mi nastrój, czasem krótkotrwale, czasem na dłużej, ale ważne, że pomaga :) Dawno nie pokazywałam swoich zakupowych nowości, więc czym prędzej to nadrabiam :)
Przy okazji ostatniej promocji -40% w Super-Pharmie pokusiłam się o trzy nowe lakiery marki Rimmel (2x Brit Manicure oraz 247 Isn't she precious?)
z sentymentu kupiłam też przy okazji moją ulubioną jak dotąd maskarę z Maybelline New York - One by One Satin Black. Wiem, wiem, powinnyście mnie zlinczować, że przy takim nadmiarze maskar dołożyłam sobie kolejną, ale po prostu... coś mnie ku niej tknęło ;)
Na stoisku Paese dorwałam też biały lakier (nr 102) w cenie 15,90 zł. Od dawna szukałam fajnego, dobrze kryjącego BIAŁEGO lakieru (a nie jakieś tam prześwity 'mlecznoniczemuniepodobne') i w końcu znalazłam. Jest dosyć gęstawy i czasami sprawia mi problemy przy dwóch-trzech warstwach, ale jak się przyłożę to dobrze nam się razem żyje ;)
Wiecie, że uwielbiam Yankee Candle, prawda? Od dawna polowałam na zawieszki do samochodu i już-już miałam je kupić, kiedy zobaczyłam, że mają też w swojej ofercie coś takiego jak Yankee Candle Car Vent Stick, czyli nic innego jak patyczki zapachowe do samochodu! Bomba! :) Co prawda cena wg mnie jest zabójcza (22 zł za cztery takie maleńkie 'badyle' :O ), ale za to dorwałam je w moim ulubionym zapachu dojrzałych, czarnych czereśni. Coś pysznego! Nawet ich nie rozpakowałam a pachną mi w całym pokoju :) Muszę w końcu zrobić im samochodową próbę i czuję, że możemy się polubić... :) Miałyście?
Nie byłabym też sobą, gdybym z ciekawości nie kupiła (na razie na próbę) wosków Kringle Candle. Nie znam ich, nawet nie czytałam recenzji, kupiłam w ciemno. Znam siebie, wiem, że lubię słodkie zapachy, więc postawiłam na owoce. Nie zawiodłam się, bo zapachy są boskie! ;) Co prawda uważam, że woski z Yankee Candle mają w sobie o wiele więcej uroku, ale zobaczymy jak to będzie podczas palenia. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo jedna sztuka wyniosła mnie aż 11 zł. Sporo, bo w tej cenie miałabym aż dwa woski z YC... Oby się opłaciło ;)
Kupiłam też kilka rozmaitości z Bomb Cosmetics, przede wszystkim pączek do kąpieli Lodowy Deser.. (16 zł) Póki co śmierdzi jak stara wytłaczanka do jajek (serio!), więc albo to jego naturalny niezbyt przyjemny zapach albo to wina sklepu, w którym go zamawiałam.
Na szczęście dalej zapachowo jest już tylko lepiej, bo... czekoladowo! A nie od dziś wiadomo, że Kosmetasia uwielbia wszystko, co czekoladowe! Mmmm... to najpiękniejszy zapach świata! :) Maślana muffinka na 6 kąpieli - Czekoladowy Rock (21,90 zł)
Deser Kakaowy na 4 kąpiele - Czekoladowy (18 zł) - pachniał pięknie, w dodatku miał w sobie prawdziwie czekoladowe serduszko... miałam ochotę to zjeść! :D
Skusił mnie też peeling do ciała o zapachu czarnej porzeczki, ale jeszcze go nie próbowałam ;) (39,90 zł)
Hmm.. to chyba wszystkie z moich zachcianek ;) Po dłuższym namyślę mogłabym stwierdzić, że ani peelingu ani kul do kąpieli nie potrzebowałam, ale w przypadku kul tak to już ze mną jest, że lubię je mieć zawsze w pobliżu, bo zwyczajnie je uwielbiam! Umilają mi każdą kąpiel ;)
Jest coś, co Was szczególnie zainteresowało? :)
Ty idz się leczyć z tej manii kupowania ;)
OdpowiedzUsuńa pójdziesz ze mną? :P
Usuńtez by sie przydało. chociaz ostatnio hamuję sięi jestem z tego dumna ;D
Usuńja też ;D
UsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te woski Kringle - mają ciekawe opakowania :)
hmm.. nie wiem, czy ciekawe, ale na pewno są fajne do przechowywania wosków, zobaczymy jak się będą spisywały na dłuższą metę :)
Usuńświetne nowości :) zresztą jak zawsze :) oglądałam juz te woski w sklepie internetowym i nawet ciekawie wygladają :)
OdpowiedzUsuńtak na sucho pachną pięknie, chociaż czasem mam wrażenie, że nieco sztucznie - palenie mi wszystko powie tak naprawdę, hehe :)
UsuńSporo przygarnęłaś :D Jestem ciekawa tych wosków Kringle Candle :)
OdpowiedzUsuńoczywiście nie naraz, w pewnych odstępach czasowych :)
UsuńO tych woskach nie słyszałam i jeszcze nie widziałam ich na żadnym blogu więc czekam na wrażenia :) Babeczki mniam :D przepysznie wyglądają. Peelingu do ciała o takim zapachu nigdy bym nie kupiła, nienawidzę czarnych porzeczek :(
OdpowiedzUsuńwłaśnie ja też ich kurcze nigdzie nie widziałam, aż z ciekawości chyba zaraz spróbuję poszukać :)
Usuńnie miałam żadnego z tych produktów, ale te zapachy do samochodu kuszą mnie najbardziej:)
OdpowiedzUsuńmnie również :) zapach ogółem jest cudowny (miałam wosk), ale nie wiem po prostu jak będzie się spisywać w samochodzie, a bardzo mnie to ciekawi :D
Usuńświetne zakupy, pachnące patyczki do samochodu mam, co prawda o innym zapachu ale świetnie się sprawdzają :) i ładnie się prezentują
OdpowiedzUsuńa jaki masz zapaszek? :) ja się wahałam wrzucając do koszyka pomiędzy Black Cherry a Vanilla Lime, w ostateczności słodkość wygrała ;)
UsuńMam ten różowy lakier z Rimmela, świetnie się trzyma na paznokciach...no i a taki cudny pastelowy kolorek <3
OdpowiedzUsuńbrakowało mi go do mojej wishlisty :D
UsuńJa mam bana na zakupy :D A tu się zbliża -40% w Rossku, ha ha..
OdpowiedzUsuńMnie kuszą mega takie "pyszne" kule do kąpieli, cóż, nie mam wanny :P
no właśnie ejjj :D kiedy ma być ta promocja? :D bo gdzieś coś widziałam i zapomniałam gdzie :D :D:D
UsuńPonoć w ostatni tydzień listopada ^^ Szykuj hajsy haha :D
Usuńnieee no ja teraz muszę oszczędzać :D a hajsik szykuję na dzień darmowej dostawy :D haha
UsuńSzalona Kobieta! Jak będziesz szła na terapię z zakupoholizmu weź mnie ze sobą!
OdpowiedzUsuńOd tego posta aż ślinka cieknie. Nie mogę myśleć, jak sobie wyobraziłam te wszystkie zapachy... Zła kobieto! :P
hahah nie ma sprawy :D miejsca wolne! :D mój psychiatra też jest zakupoholikiem, po terapii idziemy na zakupy! :D oj, żałuj, żałuj, że nie czujesz ich naprawdę :D
UsuńChcę recenzję tej maskary ! :)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy! ;D ale już Ci powiem, że to moja kolejna, bo po prostu jest super ;)
UsuńMam też muffinkę do kąpieli z BC w wersji Truskawkowe Marzenia :)
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia? ;)
Usuńfajniutkie produkty pokupowałaś. te muffinki do kąpieli by mi bardzo pasowały :) uwielbiam wszsytko co do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja ;)
Usuńale cudne zakupy, brałabym wszystko ! A te lakkiery z Rimmela- jakbbyś wybierała dla mnie, idealne ;)
OdpowiedzUsuńostatnio mam właśnie fazę na frencha hehe ;)
Usuńbomby do kąpieli wyglądają fajnie :))
OdpowiedzUsuńno baaa! BOMBowo wręcz:)
UsuńMoże i ja skuszę się na takowe bomby ^^
OdpowiedzUsuńnie może tylko natychmiast! ;D
Usuńmuszę skusić się na jakiś fajny nowy lakier :)))
OdpowiedzUsuńten jest bardzo fajnie kryjący :)
UsuńZaciekawiły mnie te zapachy do samochodu :)
OdpowiedzUsuńsama jestem ciekawa jak wypadną :)
UsuńWydaje mi się, że ostatnio Rock Glam Princess mówiła o tych świeczkach Kringle w jednym swoich filmików.
OdpowiedzUsuńmożliwe ;)
UsuńWow świetne zakupy :-) ile kolorowych cudeniek i niektóre aż chciałoby się zjeść: P i lakiery <3 u mnie też zakupowy post :P
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMiałam tę maskarę z Maybelline i bardzo ją lubiłam. Oby sprawdziła się u ciebie :)
OdpowiedzUsuńja też już ją miałam i była jedną z moich ulubionych, więc nie boję się o to, że się nie sprawdzi ;)
UsuńSmakowite są te Twoja zakupy z Bomb Cosmetics :) mam nadzieję,że kupić lakiery Rimmel,ale w Rossie na ich promocji -40% :)
OdpowiedzUsuńno pewnie, na takiej promocji to poluj! ;)
Usuńja jestem na odwyku a Ty tak bardzo kusisz:D muszę się w końcu na coś skusić z bomb cosmetics, ale jakoś nigdy nie jest mi po drodze:P
OdpowiedzUsuńno widzisz, czas to zmienic ;D
Usuńpączuś do kąpieli wygląda bardzo apetycznie, aż zachciało mi się prawdziwego :D!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że tak brzydko pachnie ;P
Usuńmnie zainteresowały te babeczki do kąpieli :) mmm one tak słodko wyglądają,że raczej chce się je zjeść :D
OdpowiedzUsuńto prawda ;D
UsuńMuffinka jest wspaniała :D A zapaszki do autka od YC? Zaskok totalny :]
OdpowiedzUsuńnoooo widzisz :D
Usuńfajne zakupy, podobaja mi sie lakiery i muffinki :)
OdpowiedzUsuńcieszę się ;)
UsuńOne by One też bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńale klasyczną czy tę moją? ;)
UsuńProduktów z BOMB COSMETICS można Ci pozazdrościć - czaję się na nie już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńmoże na święta sobie sprawisz :)
UsuńMuffinki do kąpieli... słysze jak mnie wołają :D
OdpowiedzUsuńteż to słyszę ;D
Usuńcudności, uwielbiam te urocze babeczki, kule do kąpieli
OdpowiedzUsuńfajne te zawieszki, też je chcę:P
to zamawiaj :P
UsuńSame cudeńka tu widzę u Ciebie! Co do YC do samochodu zazdroszczę, że możesz je kupić ja bym chętnie kupiła mamie, ale nie mam gdzie :(
OdpowiedzUsuńja też nie mam gdzie niestety... przez neta zamawiałam ;)
Usuńsmakowite te kuleczki :)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńTe babeczki tak smakowicie wyglądają :P haha Aż szkoda w wannie rozpuszczać :P
OdpowiedzUsuńdokładnie ;D
Usuńbabeczki urocze :)
OdpowiedzUsuńno baaaa! :D jedna jak szybko się pojawiła tak szybko się rozpuściła :D
Usuńale super zakupy <3 Ciekawie u Ciebie :) dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńzapraszam częściej ;)
Usuńale piękne bomby do kapieli ;o
OdpowiedzUsuńa widziałaś wpis o aromatelli? :) tam pokazywałam jeszcze piękniejsze!
UsuńWSZYSTKO MI SIĘ PODOBA!
OdpowiedzUsuńcieszę się :D
UsuńCzekam na jakieś wrażenia dot. peelingu :)
OdpowiedzUsuńrobi się! ;)
UsuńDaj znak, jak spisze się peeling ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście ;)
UsuńUwielbiam tę maskarę z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńja również ;)
UsuńDaj znać jak się spiszą te zapachy do samochodu, bo szukam właśnie jakiegoś. Lubię jak w pomieszczeniach w których przebywam ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńhej, hej, no to koniecznie musisz spróbować wosków z Yankee Candle i kupić sobie kominek do domu, gwarantuję, że przepadniesz! :)
UsuńGdzie najlepiej się w to zaopatrzyć? Jestem zdecydowana kupić! Jakie zapachy polecasz?
UsuńKolejne mnóstwo świetnych produktów - biały lakier też ostatnio jest jednym z moich ulubionych, bardzo fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńoczywiście najbardziej spodobały mi się produkty z Bomb Cosmetics :D
zaciekawilas mnie tymi woskami z CK
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te cudeńka do samochodu, mam nadzieję, że są warte swojej ceny ;)
OdpowiedzUsuńAż dwa moje ukochane produkty! Boskie Rimmel Salon PRO i Paese, niestety jeszcze nie zdążyłam przetestować ich lakierów ale resztę kosmetyków mają cudną!
OdpowiedzUsuńWoski z Kringle Candle są PRZE-BOS-KIE! Napisałaś, że zapłaciłaś 11 zł i że to sporo, ale pamiętaj, że KC są większe od YC, więc wychodzi na jedno, a moim zdaniem KC wygrywają pod każdym względem! :) Ja się właśnie szykuje do zamówienia prezentowego z Zapachu Domu, więc dorzucę do koszyka coś też dla siebie (przecież nie byłabym sobą :D).
OdpowiedzUsuń