Wiecie, że jestem ogromną miłośniczką wszystkiego, co powoduje, że w domu pięknie pachnie. Obojętnie czy są to woski, świece, dyfuzory, fasolki czy też granulki zapachowe. Kocham je wszystkie! ;) Mam co prawda swoje dwie ukochane marki, ale tym razem, dzięki uprzejmości Pani Julity ze sklepu www.pachnacawanna.pl, będę miała okazję poszerzyć swoją 'zapachową wiedzę' o kolejną, do tej pory nieznaną mi markę WoodWick.
Jest to nowa marka w sklepie Pachnącej Wanny, a warto też wspomnieć, że do końca lipca możecie kupić je aż z -25% rabatem! Ponadto, przy zakupach od 60 zł wysyłka do paczkomatów InPost jest całkowicie darmowa.
Zacznę może od wosków, które wyglądem znacznie różnią się od doskonale Wam znanych tart z Yankee Candle. Marka WoodWick oferuje je nam bowiem w formie... czterech, równych kostek 'czekolady'. Łamią się bez problemu, nie kruszą, a każda z takich kosteczek może palić się w kominku aż do dziesięciu godzin. Czy tak rzeczywiście będzie? Zobaczymy. Póki co chcę Wam przedstawić zawartość dzisiejszej przesyłki od Pachnącej Wanny :)
WOODWICK - MARIONBERRY (klik)
"Słodki i soczysty zapach dzikich jeżyn"
"Zapach tropikalnych owoców, orzeźwiającego kokosa, niekończącej się białej plaży oraz wspaniałej, turkusowej wody"
"Odpręż się w swoim ulubionym fotelu i pozwól, aby kojący zapach gorącej ziołowej herbaty odsunął stres z całego dnia".
Cena pojedynczego wosku to 8,50 zł. Całą ofertę naprawdę ciekawie brzmiących i różnorodnych zapachów, dostępnych w Pachnącej Wannie znajdziecie TUTAJ.
Gościem specjalnym dzisiejszego wpisu jest jednak średnia świeca marki WoodWick z serii Trilogy. Charakteryzują się one tym, że złożone są z trzech kompozycji zapachowych, które mieszają się ze sobą w miarę upływu czasu palenia danej świecy. Z racji mojego zamiłowania do słodkich, owocowych zapachów skusiłam się na świecę WILD BERRY SMOOTHIE (klik), na którą składają się następujące zapachy:
* DREAMSICLE DAYDREAM
* STRAWBERRY PARFAIT
* MARIONBERRY
* MARIONBERRY
Pierwsze, co nas 'wita' to drewniane wieczko, które jednocześnie służyć ma nam jako 'podstawka' pod nasze świece. Podoba mi się to rozwiązanie, bo zwykle muszę bawić się i szukać na szybko jakichś korków czy czegokolwiek do podstawienia, by nie nagrzać stołu i nie zrobić sobie 'kuku'. Fajnie, że tutaj producent pomyślał o tym za nas. Bardzo doceniam :) Podstawka wydaje się być stabilna i solidnie wykonana, a przy tym prezentuje się po prostu elegancko.
W sojowych świecach marki WoodWick chyba najbardziej zaskoczył mnie ich knot. Jest drewniany, a producent zapewnia, że w trakcie palenia wydaje dźwięki, które przypominają skwierczenie drewna w prawdziwym kominku! Świece te mają palić się aż do stu godzin, równomiernie i czysto.
Z kolei świeca 'całościowo' prezentuje się tak:
Przyznam się bez bicia, że świece z serii Trilogy wydają mi się po
prostu ciekawsze, co absolutnie nie znaczy, że pozostałe świece są gorsze! Po prostu 'trojaczki' mają ciekawe połączenia zapachowe, których nie
spotkamy w ofercie żadnych innych marek. Mam jeszcze kilka na oku, póki
co jednak zajmę się rozpaleniem Wild Berry Smoothie. Powiem Wam tylko,
że naprawdę miałam 'czuja', bo pachnie po prostu obłędnie, a mam jedynie
uchylone wieczko. Nie mogę doczekać się momentu, kiedy spalać się
będzie warstwa po warstwie. :)
Znacie markę WoodWick? :) Co o niej myślicie? Zainteresował Was któryś z powyższych zapachów? :) A może same coś polecicie? Spodziewajcie się recenzji w niedługim czasie i... jeśli będziecie jej ciekawe to miłych niespodzianek ;) Nic więcej nie powiem, tralalalalaaa.. ;) Buziaki!
Mmmm... ale cuda fajne. :>
OdpowiedzUsuńnie można zaprzeczyc :D
UsuńAleż one muszę cudownie pachnieć!!
OdpowiedzUsuńpachną bardzo przyjemnie ;)
UsuńNową kolekcję mam i ja...ale z chęcią bym się jeszcze pokusiła na którąś ze świec Trilogy, bo jeszcze żadnej nie miałam;)
OdpowiedzUsuńPS: Wysłałam Ci maila z pewym pytaniem :D
a jaka Cię najbardziej kusi?
Usuńdostałam, odpiszę pewnie jakoś nocą :*
Jeszcze nie wiem, na pewno jakąś kupię, ale wybór jest taki, że ciężko zdecydować :D
Usuńoj, tak, domyślam się :D
Usuńmnie kusi mnóstwo :D np.: fruit tempation (koniecznie!), cafe sweets (oooh, yes!), citrus burst, island sunrise, sunset bonfire i apple festival.
nieci mniej fresh baked i troszkę hidden garden, chociaż obawiam się kwiatowej nuty ;) Warm woods też mogą byc spoko (chociaż pewnie są ciężkie :P )
Ta świeczka wygląda bombowo, nie wspominając już o tych woskach, w szczególności ten jeżynowy! <3
OdpowiedzUsuńurocze są ;)
UsuńTe woski wyglądają,jak czekoladki :)
OdpowiedzUsuńsmakowite połączenie :)
UsuńTa świeca na pewno musi trafić do mojej kolekcji... Na pewno super przyjemnie będzie zimą siedzieć w ciepłym domku, otulona pięknym zapachem, a w tle trzask palącego drewna :) mmmm...
OdpowiedzUsuńDokładnie! ;) Brzmi jak marzenie! ;) Do tego jakiś ciepły, słodki, otulający zapach, może nieco piżmowy... mmm ! ;)
Usuńten herbaciany i tropikalny wosk kusi - jak wiesz uwielbiam takie zapach. a jakby jeszcze był wosk o smaku anyżu to bym chyba była w niebie :) jak tylko dostanę pierwszą wypłatę to się chyba pokuszę o jakiś :D
OdpowiedzUsuńhmmm... o zapachu anyżu to chyba jeszcze nigdzie nie widziałam, ale ostatnio widziałam zapach... tabaki! (tytoń, piżmo, ambra i ciemny mahoń w jednym) omg, to musi byc torpeda :D
UsuńO.o jakiej firmy Asieńko moja? to odłożę sobie na niego kasę :) bo już się zbierają pieniążki na świeczkę YC o smaku bekonu :3
Usuńteż woodwick właśnie :D
Usuńoooh, ta bekonowa też mi się marzy :D
jak się zorientuję w cenach i Jadźka się zgodzi kupić to może dostaniesz na święta :)
Usuńa bu... nigdzie nie mogę znaleźć bekonowego wosku czy świeczki T.T
Usuńno właaaśnie, Kochana :( bo bekonik to nie w Polsce, wosków takich chyba w ogóle nie ma, tylko świece :(
Usuńpatrzyłam w brytyjskich internetowych sklepach, ale ni ma :( Jadźka będzie musiała poszukać stacjonarnie w Londynie :D
Usuńwyglądają wspaniale :) zdjęcia są niesamowite ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, Kochana ;** fajnie, że się podobają :)
UsuńMmmm jakie ladne wynalazki ;))) nie wiem czemu ale bym je zjadla nie uzywala jako kosmetyku po tych zdjeciach ;))
OdpowiedzUsuńChyba nikt jako kosmetyku, by tego nie używał bo to są woski i świeca! A nie kosmetyki...
UsuńJeszcze nie miałam ww, ale chce to nadrobić. A Zych zapachowy bym chciała wszystko!!
OdpowiedzUsuńdomyślam się :D ja chciałabym jeszcze lemongrass, currant, bakery cupcake, beach boardwalk i perfect pear ;P a do tego oczywiście świece trilogy, wymieniłam je przy komentarzu nuneczki <3
UsuńAsia, ja bym chciała wszystkie zapachy bo ostatnio sama siebie zaskakuje w odkryciach co mi sie podoba! Ej mowilam ci ze MIAŁAŚ racje co do salted caramel z yc? Myślałam ze zwymiotuje...
Usuńaaaaa widzisz :D to dobrze, że go jednak nie odpaliłam ;D mam czuja :D czym pachniał? :D też rosołem jak u innych? :D
UsuńWszystko bym chciała :D Wygląda tak... apetycznie :)
OdpowiedzUsuńa pachnie jeszcze lepiej :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo jedyne świece, z tego przedziału cenowego, które wywołują u mnie nutkę zastanowienia,że może kiedyś (tak!) u mnie taka zagości :) Wyglądają obłędnie i ten knot... O zapachu nie wspomnę, bo to przecież oczywiste.... :)
OdpowiedzUsuńa w jakie klimaty zapachowe byś poszła? ;)
Usuńte świece w ogóle pięknie się prezentują, mam nawet wrażenie, że wyglądają o wiele lepiej, niż np. te z Yankee. Oczywiście obie mają swój urok (w końcu jestem wierna YC :D ), ale jakoś te z WoodWick na żywo prezentują się tak... nie wiem... bardziej kobieco? ;)
knota jestem niesamowicie ciekawa! jak to będzie, co to będzie... i czy będzie fajnie :D
Dokładnie tak, są po prostu piękne, jakkolwiek to brzmi, że świeca może być piękna ;) Bo może :) W zapachy nie brnijmy bo wpadnę w depresję... albo na stronę sklepu :D
UsuńWoski wyglądają jak paski tabliczki czekolady :D
OdpowiedzUsuńdokładnie ;) jakby były brązowe lub mleczne to można by się zawahac ;)
Usuńto taka czekolada z samego nadzienia ;)
Usuńo tak :D
UsuńNa woski na pewno się skuszę ale nie teraz a jesienią albo jak będzie chłodniej. Świeczki cóż poza moim zasięgiem finansowym ale nigdy nic nie wiadomo. W ogóle to fajny sklep z ciekawą ofertą :)
OdpowiedzUsuńchociaż z drugiej strony rabat -25% z okazji wprowadzenia marki do sklepu piechotą nie chodzi ;) jakby nie było to spory upust cenowy, można nakupic a palic jesienią ;)
UsuńNie powiem, rabat jest kuszący :) Ale mam tyle wosków YC że nie wiem kiedy je spalę a jak zamówię kolejne to mnie z domu wygonią :D
OdpowiedzUsuńhaha :D no niby coś w tym jest, ale i tak kusi ;)
UsuńNie lubię kupować w ciemno zapachów (zawsze wtedy czeka mnie niewypał), ale te świece taaak kuszą! I estetyką i opisami i... tym knotem!
OdpowiedzUsuńmyśl, myśl - w końcu -25% rabatu piechotą nie chodzi, a jak zapach Tobie się nie spodoba to możesz zrobic prezent komuś innemu ;)
UsuńTyle, że u mnie nikt, ale to nikt nie lubi pachnących świeczek :( Więc najprędzej poszłaby do kosza :(
Usuńto ja stoję chętna w kolejce :D
UsuńNigdy się z nimi nie spotkałam. Jestem wierna YC ;)
OdpowiedzUsuńja YC także kooocham ;) ale trzeba czasem spróbowac czegoś nowego :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy ale muszę to zmienić jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! ;)
UsuńByłoby mi pewnie szkoda odpalić tej świecy, ale już widzę ją na moim parapecie *-*
OdpowiedzUsuńja też ją tam widzę :D zwłaszcza, że jest -25% :D
UsuńNie znam tej marki,ale zaciekawilas mnie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńWyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńto prawda ;)
UsuńNigdy o nie słyszałam o tej marce, ale zachęciłaś mnie. Od dawna poluję na jakąś fajną świeczkę, a więc myślę, że za jakiś czas się na nią skuszę <3 Woski wyglądają równie świetnie :D
OdpowiedzUsuńto prawda :D cieszę się ;)
UsuńWoski wyglądają super :) zwłaszcza te na kształt czekoladek :)
OdpowiedzUsuńtylko takie posiadają ;)
UsuńOgromnie podoba mi się ta świeca, fanie wygląda, a 3 zapachy w jednej świecy to świetne rozwiązanie, przynajmniej się nie znudzi:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ich woski i pewnie się na te nowe skuszę, z wyjątkiem Tabac, bo tego zapachu nawet nie chcę sobie wyobrażać :P świece są śliczne i kuszą strasznie, właśnie przez te kilka zapachów w jednym i nietypowy knot :)
OdpowiedzUsuń