Odwiedził mnie dziś kurier, wręczając mi trzecią już przesyłkę ambasadorską od Kaliny. Dziękuję. :) Jeśli jesteście ciekawe, co znajdowało się wewnątrz, zapraszam dalej.
1/ SYLVECO - LIPOWY PŁYN MICELARNY
Czytałam sporo pozytywów na temat tego micela, chociaż dostrzegłam, że te negatywne także się pojawiły. Jestem ciekawa jakie będzie moje końcowe zdanie. Tak jak kiedyś wzdychałam, że nie mam niczego z tej marki, tak teraz coraz częściej mam z nią do czynienia. I chociaż jeszcze nie trafiłam na kosmetyk typu "wow", to może tym razem się to zmieni?
2/ PLANETA ORGANICA - TAJSKA MASKA DO WŁOSÓW
Trzecia z masek do włosów, które oferuje Planeta Organica wreszcie wylądowała u mnie. :) Miałam już złotą maskę (ajurwedyjską), obecnie zużywam zieloną (marokańską), a na dodatek do kompletu dołączyła teraz ta różowa (tajska). Jestem ciekawa jak się spisze na moich włosach. Pachnie dość perfumeryjnie i męsko. Ciekawe, czy zapach utrzyma się na włosach na dłużej? :) Przy okazji, koniecznie muszę Wam zrecenzować zieloną. :)
Trzecia z masek do włosów, które oferuje Planeta Organica wreszcie wylądowała u mnie. :) Miałam już złotą maskę (ajurwedyjską), obecnie zużywam zieloną (marokańską), a na dodatek do kompletu dołączyła teraz ta różowa (tajska). Jestem ciekawa jak się spisze na moich włosach. Pachnie dość perfumeryjnie i męsko. Ciekawe, czy zapach utrzyma się na włosach na dłużej? :) Przy okazji, koniecznie muszę Wam zrecenzować zieloną. :)
3/ ORIENTANA - AJURWEDYJSKA TERAPIA DO WŁOSÓW
Jakiś czas temu pokazywałam Wam ten olejek na moim profilu na facebooku (klik), pisząc, że uwielbiam go przede wszystkim za nieziemski zapach. Co prawda posiadam go już we większej pojemności (105 ml), niż otrzymałam dzisiaj (55 ml), ale tego cuda nigdy dość, więc niespodzianka tak czy siak udana! :) Ciekawi mnie jeszcze wersja kokosowa. Może ktoś się wypowie?
Jakiś czas temu pokazywałam Wam ten olejek na moim profilu na facebooku (klik), pisząc, że uwielbiam go przede wszystkim za nieziemski zapach. Co prawda posiadam go już we większej pojemności (105 ml), niż otrzymałam dzisiaj (55 ml), ale tego cuda nigdy dość, więc niespodzianka tak czy siak udana! :) Ciekawi mnie jeszcze wersja kokosowa. Może ktoś się wypowie?
Dorzucono mi także spory zestaw próbek, które choć recenzji się nie doczekają, z pewnością zostaną jakoś spożytkowane. :) Zaciekawiła mnie bezbarwna henna. Lubicie?
Jestem ciekawa czy wpadło Wam coś w oko? :)
Od jakiegoś czasu ciekawią mnie produkty Orientana :)
OdpowiedzUsuńja wcześniej jakoś się przed nimi wzbraniałam, ale po tym olejku ciekawa jestem kolejnych ich produktów. :)
UsuńLipowy micelarny, używam, lubię. A co do maski tajskiej różowej to nigdy nie powiedziałabym, że pachnie męsko, owszem perfumeryjnie, zniewalająco, nawet dość luksusowo. Ale to tylko dowód jak różnie odbieramy zapachy, w żadnym razie nie zarzut ;-)
OdpowiedzUsuńo widzisz, a kwestia odbierania zapachów jest teraz mocno powiązana z moją pracą licencjacką, także widzisz sama, dobrze wiedzieć, że tak diametralnie nos różni się od nosa :)
UsuńCiekawe, milego testowania :).
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńUżywam teraz tego lipowego płynu micelarnego, nawet dziś robiłam zdjęcia do jego recenzji, u mnie sprawdza się rewelacyjnie :) Różową maskę do włosów miałam kiedyś, już dawno, ale dobrze ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńo widzisz! to super ;) mam nadzieję, że i ja będę zadowolona :) ja z tymi maskami to z kolei różnie, złotą wspominam koszmarnie, zielona wydaje się być bardzo fajna, ciekawe jak ta wypadnie :)
UsuńŚwietna zawartość ;) Wszystko kusi ;)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńSame dobre marki!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję :)
UsuńWszystkie te marki mnie ciekawią i mam chęć na ich produkty. Krótko mówiąc: chętnie zabrałabym Ci tę paczkę! :-)
OdpowiedzUsuń(Ale spoko, nie zabiorę! :-))
dobrze, że sprostowałaś, bo musiałabym ją dokładnie ukryć! :D haha :P
UsuńTrawa taka zielona, wow! :D
OdpowiedzUsuńPlaneta Organica jest super - akurat znalazłam w moim Zabrzu sklep, który ma ich produkty i niedługo znowu wybieram się na łowy, bo cedrowy balsam do włosów podbił moje serducho (i włosy :D).
haha, z trawą zrobiłam przekręt, ale nikomu nie mów, może się nie skapną! ^^ :D (to foto z września albo października, bo skoro dostałam teraz w takiej samej paczce to pomyślałam, że niezauważenie przechwycę :D )
UsuńCałkiem przyjemna paczuszka :]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAktualnie używam toskańskiej marki z Planeta Organica i stanowczo twierdzę, że jest to najlepsza maska do włosów jaką w życiu miałam. Różowa czeka w kolejce
OdpowiedzUsuńo widzisz, dobrze wiedzieć :) fajnie, że jesteś zadowolona :)
UsuńPłyn micelarny Sylveco od dawna chodzi mi po głowie ;).
OdpowiedzUsuńmi też chodził, bo dużo o nim słyszałam :)
Usuńsuper paczka ! w takim razie testuj i jak najszybciej rób recenzję, bo jestem ciekawa tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńja również jestem ich ciekawa :) tzn. na temat olejku już opinie mam :)
UsuńSame wspaniałości z paczce się znalazły ;)
OdpowiedzUsuńna to wygląda :)
UsuńWow, świetna przesyłka. Coraz bardziej kuszą mnie kosmetyki Sylveco i Orientana
OdpowiedzUsuńdla mnie Orientana jest ostatnio odkryciem. Ze Sylveco póki co nie mam takiego szału :)
UsuńPłyn micelearny Sylveco miałam i fajnie się spisywał :)
OdpowiedzUsuńto może i u mnie się sprawdzi :)
Usuńsuper paczka, przyjemnego testowania.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńZ chęcią spróbowałabym tej maski Planeta Organica. Mam na razie ich szampon cedrowy i jestem baaaardzo zadowolona. :) I ta kuracja Orientany kusi mnie od dawna. Właśnie kończą mi się wszelkie mazidła olejkowe, więc chyba jej teraz spróbuję, skoro ją polecasz. :)
OdpowiedzUsuńJa z Planety Organici miałam już tyle kosmetyków, że chyba palce obu rąk by mi nie wystarczyły, by je wszystkie zliczyć :D Lubię tę markę :) Chociaż nie po wszystkim mam efekt WOW, to jednak 9 na 10 okazywało się co najmniej dobre :) A olejek zdecydowanie polecam. I Sesę! <3
UsuńŚwietna paczka, podoba mi się zawartość ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOlejek z Orientany straaaaasznie mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMaska do włosów kusi bardzo :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość paczki :-)
OdpowiedzUsuńTa terapia do włosów właśnie ląduje na mojej zakupowej liście:D
OdpowiedzUsuńSuper zawartość :).
OdpowiedzUsuńWspaniałe produkty ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość, udanych testów :)
OdpowiedzUsuńTerapia do włosów wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty. Wszystkie chętnie przetestowałabym na sobie ;)
OdpowiedzUsuńNo to czekamy na recenzję.
OdpowiedzUsuńMimo, że miałam już prawie wszystke kosmetyki z asortymentu Sylveco, to akuat micel to dla mnie nowość :) Jednak najbardziej ciekawi mnie tajska maska do włosów ;)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki w pudełku :) Bardzo lubię Sylveco :)
OdpowiedzUsuńMam ten płyn Silveco, u mnie spisywał się na medal :) Niedługo o nim napiszę. A reszta kusi bardzo, ale mam ogromne zapasy, więc póki co nic nie kupuję ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych orientalnych zapachów:)
OdpowiedzUsuńTa maska tajska mnie ciekawi:) Super produkty, nic tylko testować i dawać nam znać;)
OdpowiedzUsuńta tajska maska jest całkiem niezła - ogólnie zauważyłam, że zapachy kosmetyków z tej serii (czy to szamponu, odżywki czy maski) dosyć długo utrzymują się na włosach - i chwała im za to bo zapachy mają w większości nieziemskie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdzi się u Ciebie lipowy micelek, mam go na oku od jakiegoś czasu ;) Ogólnie bardzo lubię Sylveco i systematycznie testuję ich produkty :)
OdpowiedzUsuńO zazdroszczę bo przedstawione marki są ciężko osiągalne. Chętnie bym też je przetestowała :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, bardzo ciekawa zawartość tej paczuszki, nie znam żadnego z tych kosmetyków, bardzo zaintrygował mnie ten płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci przyjemnego testowania :)
Przyjemna przesyłka :-) Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii o masce do włosów Planeta Organica i bezbarwnej hennie, bo sama się nad nią zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam: triny.pl/blog
GRATULUJĘ - otrzymałaś bardzo fajną paczuszkę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic od nich. Fajna paczuszka i miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaintrygowała mnie maska Planeta Organica:)
OdpowiedzUsuńto taki mały box kalinowy, ale trzeba przyznać, ze bardzo dobry!
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :)
OdpowiedzUsuń