Jeżeli śledzicie mnie na Instagramie (➥ KOSMETASIA), to na pewno dobrze wiecie, jak fajne przesyłki otrzymuję co jakiś czas od marki AVON ;-) Niejednokrotnie wspominałam już, że na chwilę obecną są moimi mistrzami od PR-u i zdecydowanie za mało ich tutaj na blogu! (mimo tego, że na insta pojawiają się często :* No ale nie ma się co dziwić, bo ja też "trochę" zaniedbałam to miejsce). Żeby się jakoś odwdzięczyć, będę nadrabiać wpisami z nowościami i dziś jeden z nich. Ponieważ sama najbardziej lubię oglądać u innych wpisy dotyczące kolorówki, to właśnie od tego zacznę. Jeśli jesteście ciekawi, co znalazłam w jednej z niedawnych przesyłek, to zapraszam dalej.
Zacznijmy może od ➥ chusteczek micelarnych AVON True Nutra Effects do zmywania makijażu. Mogą się dobrze sprawdzić np. w podróży, czy ogólnie w sezonie wakacyjnym. Poręczne opakowanie zawiera 25 sztuk takich chusteczek. Mają rozpuszczać nawet najbardziej wodoodporny makijaż, a przy tym nie podrażniać skóry i oczu.
Dalej mamy dwa lakiery do paznokci ;-) Po lewej stronie lakier ➥AVON Nail Style Studio Mark z efektem 3D w odcieniu DIAMOND, natomiast po prawej lakier ➥AVON MARK GEL SHINE z efektem chromu w odcieniu OVERINTENSIFIED.
Szczególnie zainteresował mnie ➥kremowy róż w sztyfcie w odcieniu BLUSHING NUDE. W ofercie jest jeszcze bardziej różowy odcień POWDER PINK. Odcień na żywo wydał mi się dosyć "przerażający" i ciemny, natomiast po zeswatchowaniu zniknęły wszystkie moje obawy, bo kolor jest duuuużo jaśniejszy i powiedziałabym nawet, że taki trochę półtransparentny, więc podejrzewam, że nie narobię sobie nim plam. Planuję nakładać go za pomocą beautyblendera. Zobaczymy, czy takie połączenie się u mnie sprawdzi.
Kolejna ➥diamentowa kredka do oczu z serii AVON True Colour w odcieniu TEAL SPARKLE. O tyle, o ile we wcześniejszych latach z kolorówką AVONu nie miałam najlepszych doświadczeń, o tyle kredki do oczu uwielbiałam zawsze i nadal chętnie do nich wracam. Są jednymi z najbardziej trwałych i miękkich, dlatego bardzo ucieszyła mnie obecność kolejnej. Do tego w tak pięknym odcieniu! ;-)
Następne w kolejce czekają ➥cienie do powiek "Moc koloru" w odcieniu COLOR CRUSH. Cieni do powiek tej marki nie miałam już chyba od czasów gimnazjalnych. Jestem ciekawa, czy coś się zmieniło. Trafiła mi się bardzo energetyzująca i odważna mieszanka kolorów, a mi chyba najbardziej podoba się ta żółć. :D Mamy tu jeden mat, dwie satyny i jeden odrobinę perłowy odcień.
Dalej coś, co szczerze mówiąc zaciekawiło mnie najbardziej, choć mam delikatne obawy :D Najnowsza ➥szminka AVON Mark "Moc efektu" w trzech odcieniach. Nie byle jakich, ponieważ producent zaleca, aby nałożyć ją na ulubioną pomadkę i w zależności od wybranego odcienia uzyskać efekt różowego lśnienia, złotego połysku lub holograficznej poświaty. Brzmi intrygująco, prawda?
Kolor SPARKLE ON zapewniający efekt różowego lśnienia:
Kolor GUILTY PLEASURE zapewniający efekt złotego połysku:
Kolor HOLOGRAFX zapewniający efekt holograficznej poświaty:
Od lewej: SRPARKLE ON, GUILTY PLEASURE, HOLOGRAFX.
Na dłoni zaprezentowałam Wam efekt samych pomadek, bez podłożenia pod nie innego bazowego koloru. Spróbuję pokazać Wam różnice na ustach ;-) Od lewej Sparkle on, Guilty pleasure oraz HolograFX.
Oprócz nowinek kosmetycznych, jak zawsze do paczki dołączone było też coś jeszcze. ❤ Za każdym razem odpakowywanie paczek od Was sprawia mi dużo radości, a kiedy już myślę, że nie możecie mnie niczym nowym zaskoczyć, to Wy uparcie udowadniacie mi, że jest inaczej. ;-) Spełniliście już tyle moich "chciejstw", że za chwilę mi ich zabraknie, haha! Dziękuję raz jeszcze! ❤
Tym razem w paczce pojawiły się dwa chokery. Są piękne i zawsze podobają mi się one u innych. Niestety, sama mam bardzo krótką i grubą szyję (a można nawet powiedzieć, że wcale jej nie mam), więc mogę zapomnieć o noszeniu tego typu biżuterii. U mnie jedynie dłuższe łańcuszki zdają egzamin. Ale to nic, znajdą nowego właściciela. :-)
Na koniec już piękna mała portmonetka w iście wakacyjnym różowym kolorze. ;-) Też tak macie, że lubicie zbierać takie drobiazgi?
Dajcie znać, czy coś wpadło Wam w oko? ;-)
Znacie kolorówkę od AVONu, czy jakoś nie było Wam z nią po drodze?
Super nowości, dawno nie miałam kontaktu z avonem. Kiedyś byłam konsultantką. Szminki kopiowanie wyłączone. bajery.net dają prawdziwą moc i zaskakują. Choker jest bajecznie piękny, moja szyja też nie lubi tak dopasowanych ozdób.
OdpowiedzUsuńWow, można dostać kolorowego oczopląsu :)
OdpowiedzUsuńJestem z Ciebie dumna! :-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa, czy cienie sie poprawily.
Ciekawa jestem jak te pomadki wyglądają na innych :D
OdpowiedzUsuńSporo szalonych kolorków :P
OdpowiedzUsuńświetna paczka:) bardzo lubię cienie do powiek Avon:)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam że avon mnie choć raz zaskoczy na plus i ta biała pomadka to zwykły mat, który można by mieszać i tworzyć własne kolory. A tu tylko holo.. Jakoś nie jestem przekonana do ich kosmetyków. Ich jakość mnie nie zadowala ;)
OdpowiedzUsuńOdcień różu bardzo mój:) Przyjaciółka jest konsultantką, więc od czasu do czasu składam zamówienie:) PS. piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWow jakie intensywne kolorki, ja bardzo lubie kredki i pomadki od Avon :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe NOWOŚCI - w rewelacyjnych,soczystych kolorach :)
OdpowiedzUsuń